• TcZdsGPQfzWGWyCHef
    22.06.2012 18:20
    mf3wisz waszych, jam hteyrek, samotnik w dodatku więc raczej my jest nie na miejscu :P czyli pojąłeś to po katolicku jako cud Eucharystii ;] chodziło mi raczej o wspf3lnotę, ktf3ra obecnie przypomina sobie o sobie raz w tygodniu, a może trwać i na samym początku trwała cały czas - otf3ż też jesteś częścią tego ciała, choćby teraz prf3bując dociekać prawdy o Jego naturze :)i nie da się zostawić Boga w ciemnicy, bo On jest nawet tam i wtedy gdy raczej byś tego nie chciała gdzie ja tu wspominałem o modlitwie?kocham pieśń "Ojcze Nasz", ale modlitwą dla mnie jest także uratowanie trzmiela niemogącego wydostać się przez szybę w oknie - ot wymodliłeś dla niego prawdziwy cud! może i Ciebie jak tego trzmiela wyratuje - dla niego jesteś z innej gęstości :)nigdzie chyba nie prosił byśmy się do Niego modlili,a już za niego to jestem przekonany, do Ojca jak najbardziej - nas zaprasza na połf3w, wieczerzę, do dźwigania własnego krzyża, podążania za Nim (może tchniętym Duchem ktf3ry pozostał z nami?) i wzajemnej miłości przede wszystkim :) i z doktryną o trf3jcy mam pewien problem, a i jednoznacznego odrzucenia reinkarnacji w Piśmie nie znalazłem toteż herezje sieję, ale szanuje braci, ktf3rzy odnaleźli się w głf3wnym nurcie, nie raz sporo mądrości od nich płynie, acz mam świadomość że oni już takiego szacunku czasem nie miewają - oczyścili by mnie ogniem - i ta tendencja mnie mocno nurtuje :)PS.tymi dużymi literami to bywa wesoło, ale tym razem "świętych ksiąg" nie popełniłom :Dtak wczoraj nawet ubolewałem sobie, że gdyby teraz się zjawił, złapał by się za głowę, a świat wziął by go za antychrysta co najmniej :)
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg