• Roberttttt
    23.02.2014 13:09
    Jako katolik jestem oczywiście przeciw pigułkom, ale jednak zastanówmy się nad rzetelnością dziennikarską. Autor artykułu pisze: "Fakty są niestety przerażające.
    Kobiety, które biorą pigułkę, są dwa razy częściej narażone na raka szyjki macicy". Czy jest to rzeczywiście przerażające? Dwukrotny wzrost ryzyka choroby nie jest przerażający, jeśli prawdopodobieństwo podstawowe i tak jest małe. Jeśli dla kobiety niebiorącej pigułek prawdopodobieństwo raka wynosiłoby np. 0,002 %, to dla kobiety biorącej pigułki 0,004 % - czyli wciąż bardzo mało.
  • Ola23
    25.02.2014 09:59
    Nie obawiam się skutków ubocznych antykoncepcji hormonalnej ponieważ od początku stosuje ochronę w postaci harmonelli. Posiada ona Pozytywną Opinię Polskiego Towarzystwa Badań nad Miażdżycą, zawarta w niej cholina chroni wątrobę a chrom reguluje poziom glukozy we krwi. Ma też korzystny wpływ na włosy, skórę i paznokcie jak dla mnie to esencja zdrowia i urody.
  • iza
    29.01.2015 22:38
    nie od dziś wiadomo że pigułki antykoncepcyjne powodują wiele skutków ubocznych ale ja mimo iż wiem o tym i tak ją stosuje, dla mnie to wielka wygoda, ale biorę harmonellę by chronić sie przed wieloma skutkami ubocznymi, dla mnie to taka zdrowa dieta w pigułce bo zawiera wiele witamin i minerałów
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg