Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
Nie mam żadnego kontaktu do Profesora, a jestem tym bardzo zainteresowany!
andko@cmdik.pan.pl - podany przy jakimś jego artykule
Ewentualnie strona
http://www.imdik.pan.pl/pl/dla-pracownikow/73-zespol-nerwowo-miesniow
Dr hab. Andrzej Kochański, Prof. IMDiK - tel. 22 60 86 536; akochanski@imdik.pan.pl
Pozdrawiam
andko@cmdik.pan.pl - podany przy jakimś jego artykule
Ewentualnie strona
http://www.imdik.pan.pl/pl/dla-pracownikow/73-zespol-nerwowo-miesniow
Dr hab. Andrzej Kochański, Prof. IMDiK - tel. 22 60 86 536; akochanski@imdik.pan.pl
Pozdrawiam
Otoz, drogi forumowiczu, z tamtych przywolanych oraz z dyskutowanego obecnie odkryc naukowych wynika bardzo duzo. Jedyny problem w tym, ze niektorzy nie chca lub nie potrafia tego zglebic i domagaja sie konkretnych wynikow terapii juz w momencie odkrycia mechanizmu choroby czy zjawiska. Coz moge Tobie poradzic… po prostu sam zabierz sie za studiowanie i prace naukowa abys mogl przekuc odkrycia na ¨konkrety¨ A jesli nie chcesz lub nie potrafisz, daj w spokoju pracowac tym, co chca i potrafia. To znacznie lepsze podejscie, ktore jak mniemam chcialbys, aby stosowano rowniez wzgledem Ciebie samego.
W sumie 'wyleczenie' zespol downa jest niczym innym niz eugenetyka, jest taka sama eugenetyka, tylko ze z inna metoda. efekt jest to samo, ze osoby ze zespolem downa znikaja z spoleczenstwa. wynika to z tego samego: nie poradzimy sie z ich innoscia, nie odpowiadaja naszych 'warunkow', ciagle daje sie wrazenie ze osoba z zespolem downa jest jakby 'mniej warto' jako czlowiek. ten sposob myslenia powoduje aborcji na takich dzieci. powod chec uleczenia jest taki sam, i przez to tak samo niewlasciwe postepowanie wobec osob zespolem downa.
Jestesmy kim jestesmy, i w bardzo wysokim stopniu, jest tak przez nasze geny. oni wspoldzialaja razem w sposob niepojety. i teraz ktos proponuje w tym mieszac. Ja mam dziecko zespolem Downa. I kocham go w sposob taki jaki jest! ja nie chce aby byl wyleczony z zespolu Downa, bo nie byloby juz kim jest teraz, i to jest wspaniala pelnowartosciowa osoba! w zadnym sposobie 'mniej warto' niz osob bez tego trzeciego chromosomu!
Ta technika moze byc uzywano na dobre cele (niektorych prawdziwcyh chorob, ktorych nie da sie uleczyc w inny sposob i sa np smiertelne, ale zespol Downa NIE jest taka choroba, i nie ma potrzeby uleczenia ich.) Ta technika moze byc tez zle uzywano. otwiera np. nowa dymensje 'zmiana plci', lub mozemy wyleczyc kolor skory, oczu,...)
i ostatecznie... mozna twierdzic, ze nasze geny, to jest jak Pan Bog nas stworzyl, jak w tym mieszamy, to nie gramy w Boga? w sposob o 1000 razy bardziej radykalnie niz przy in vitro?
wiec zastanowmy sie czy ta metoda jest naprawde kierunek przyszlosci nauki genetyki. mam mocne watpienia ogolnie do tej techniki, co do uzywanie tej techniki do uleczenie zespol downa, to moim zdaniem jest bardzo zly.
Piszesz że masz dziecko z zespołem Dawna i bardzo je kochasz. To wspaniale! Jest pełnowartościowym człowiekiem ale chorym! Ale na pewno ma zapewnioną opiekę medyczną od samego początku życia. Po co jeżeli jak piszesz nie jest "prawdziwą chorobą"?
Co by z nim się stało gdyby nie był leczony?
Czy nie chciałbyś aby Twoje dziecko chodziło, słyszało, mówiło i myślało jak zdrowe?
Czy nie chciałbyś aby kiedyś założyło własną rodzinę i zapewniło Tobie opiekę do końca życia? Czy wiesz jaki los jego czeka gdy Ciebie zabraknie? Kto się nim zaopiekuje?Dom Pomocy społecznej? Może zapytasz tych rodziców którzy mają dzieci z ciężkimi stanami zespołem Dawna?
pana post pieknie pokazuje na czym polega problem. stawiamy warunki dzieciom, zamiast ich przyjmowac jakie oni sa. zdania "czy nie chcialbys ....." pieknie pokazuja to. co ja chce? zeby byl siebie i zeby znalazl swoja droge w zyciu, zeby odkryl droga ktory pan Bog mu planowal. Skoro ma zespol Downa, to Pan Bog ma droge dla niego z tym zespolem. nie bez tego, i wyleczenie 'zespolu' nie jest czescia tego planu. czy bedzie zalozyl rodzine? to nie moja decyzja, ale jego.
Jaka bedzie przyszlosc? nie wiem. Kto sie bede z nim opiekowac jak mnie nie bedzie? to nie wiem jeszcze, ale mysle ze to jest pytanie spoleczne, nasze spoleczenstwo powinno tak byc organizowano aby byla dobra opieki dla kazdej osoby co potrzebuje tego (nie tylko osoby z zespolem downa). szczery mowiac wolalbym aby spoleczenstwo zainwestowalo w tym, niz w leczenie genetycznie zespol Downa.
Tak osoby zespolem downa maja problemy medyczne, i sa oni zwiazany z genami, ale problemem nie jest w sumie same te geny.
Mozna tak powiedziec, mamy rozne typy skory, jedni maja skore co powoduje ze jak leza w sloncu nie maja opalenizna ale oparzenie sloneczne, czesto te osoby maja tez wieksza sklonnosc na raka skory. bedziemy wiec tez leczyc te geny z ta technika? bo rodzaj skory to tez ukodowany w genach i ewidentnie powoduje chorobe. ze zespolem downa jest dokladnie to samo. Medycyna na wlasciwych torach nie jest leczenie genow, ale leczenie te problemy ktore powstaja.
Jak sie dalej mysli, jak zagwarantujemy ze ta technika nie zostaje uzywany na zrobienie dziecko na zyczenie? chce chlopczyka z blond wlosami i niebieskimi oczami ale z testow genetycznych wiemy ze bedzie dziewczynka z brazowymi oczami i czarnymi wlosami... spoko uleczymy! (bo rozwiniecie tej techniki na to bedzie pozwalal). Czy nie rozumie Pan ze to jest granie w Pana Boga? w dodatku, nawet jako dorosly bedziemy mogli sam sie 'stworzyc', nie bedziemy farbowac wlosy, tylko zmienic nasz ukodowany kolor wlosow. Nie jest to wlasciwa droga, bo stawiamy sie w miejscu pana Boga.
mam tez wrazenie ze pan mysli ze kazde dziecko zespol downa jest ciezkim przypadkiem. owszem, sa, bez dwoch zdan, ale ogromna wiekszosc nie jest. Mowia, slysza, (moj jest wychowany dwujezycznie i da z tym rade), chodza. coraz wiecej osob zespolem downa zyje samodzielnie, pracuje, maja hobby, zyje normalne zycie. to sa osiagniecie przez opieke i medycyny na wlasciwych torow (zmiana kodu genetycznego nim NIE jest) i ta medycyna i opieka trzeba jeszcze rozwijac (np zasilki opieki itd). o tak, i oni tez mysla, i trzeba tutaj powiedziec, ze ich mysli chyba sa zdrowsze niz te od zwyklych ludzi, bo ich podstawa jest bezwarunkowa milosc. mozemy sie od nich wielu uczyc pod tym wzgledem.
polecam wideo https://www.youtube.com/watch?v=Ju-q4OnBtNU wideo zrobiony na swiatowe dzien osob zespolem downa. Naprawde chce pan ze te osoby byliby genetycznie zmienione albo rodziliby sie inaczej? bo ja nie, oni sa jakie sa, i z ich specyficzne sposob sa wspaniale, kazda 'leczenie genetycznie' tego jest po prostu negowanie wartosci tego. Bo jest to wyrazny sygnal: my sobie tego nie zyczymy.
Dlatego jest moim zdaniem zle aby mowic o zespol downa jako choroba, bo 'choroba' to 'cos zlego do eliminowania' i zespol downa tego absolutnie nie jest.
W latach 80 Przygotowywałem ich do I Spowiedzi i Komunii św jeszcze wtedy gdy takie dzieci i osoby dorosłe nie mogły jak jest teraz być dopuszcone ze względu na upośledzenie intelektualne. Dopiero wspólnoty Arka doceniły te osoby, zatroskały się o formację religijną dla nich i rodziców. Znam jakie problemy mają te osoby i rodzice ich oczekiwania od Służby Zdrowia i opieki Państwa. Jak ona wygląda to ostatnie wydarzenia w Sejmie to przybliżają. Zespół Dawna jest chorobą genetyczą jak inne choroby genetyczne z poważnymi wadami fizycznymi i psychicznymi.To nie radosne, uśmiechnięte,
szczęśliwe dziecko jakie widzisz w serialu telewizyjnym. To bezradne, potrzebujące pomocy do końca życia. To rozpacz rodziców którzy mają też winią Pana Boga że im taki krzyż zesłał. Może Pani(Pan) jest z tego szczęśliwa ale to wyjątki. To nie wybór koloru skóry czy płci, inteligencji jest celem leczenia tylko zapewnienie
" normalnego " życia tych osób.
Pan Profesor chce LECZYC metoda terapii genowej (naprawa wadliwych genow, a w tym przypadku nieprawidlowych bo nadmiarowych chromosomow 21 - u czesci osob z zesopolem Downa wystepuja one w ilosci 3/komorke, a nie 2/komorke) a nie robic jakies cholerne in vitro!!!!!!!!