W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
Kreacjoniści nie mają argumentów, chcieliby ewolucję połączyć z własnymi wyobrażeniami jak powstało życie.
Ciekawe, w jakim okresie istnienia naszej planety, gdy 3 mld lat temu powstały zalążki materii ożywionej "dobry Bóg" zesłał na Ziemię człowieka, aby zarządzać planetarnym ogrodem zoologicznym.
Czy kreacjoniści mają jakieś opracowania naukowe i odkrycia prócz Biblii?
Przy okazji @gut, na podstawie badań genetycznych, dziś uczeni potrafią opisać migracje ras ludzkich na kontynentach.
Naukowcy powinni udowodnić, że po wielu pokoleniach z małpy hodowanej w niewoli stanie się człowiek. To byłby dowód naukowy.
Czy po latach przebywania z człowiekiem małpa stanie się człowiekiem?
Podobnie było brednią, że robaki są z błota, bo tak twierdził Kościół, dzią nauka już wie, że są one lementem ewolucji.
Nie ma dowodu na istnienie Boga...
Nie ma dowodów na istnienie Boga i nigdy nie będzie!
Jeżeliby się takie dowody pojawiły jutro, to Bóg nie byłby sprawiedliwy. W Biblii jest napisane, że Bóg jest ukryty - proszę to sprawdzić. Na tym polega nasza wiara. WIARA, a nie wiedza!
Można powiedzieć o dowodach pośrednich, tzn wynikających z istnienia świata i istnienia życia. Bez pokory i poszukiwania prawdy do niczego się nie dojdzie.
Przepraszam, ze sypię tytułami, ale temat jest wg mnie zbyt ważny i obszerny, żeby wdawać się w forumowe pyskówki. Poczytajmy, porozmawiajmy na żywo...
Odkryto pewnie trzy kostki na krzyż i para piętnaście (jak zwykle). Znowu wieloryb z miednicą? Znowu 375 mln lat? Znowu datowanie węglem c14? A GN powtarza ewolucyjne paplaniny!
WSTYD!!!