Jak powstaje tęcza - OK, wszystko prawda. Natomiast podział na siedem kolorów jest arbitralny - w tęczy odcienie płynnie w siebie przechodzą i podziału w ogóle nie ma. Ktoś kiedyś te siedem kolorów rozróżnił. Dzieciom trzeba tłumaczyć co to jest indygo, bo ono nie mieści się w najbardziej podstawowych barwach. Ten fragment opowiadania o tęczy jest naciągany: siedem kolorów, bo tak.

Co więcej, w różnych kulturach granice między kolorami stawia się niekoniecznie w tych samych miejscach. Dla nas jest kolor niebieski i zielony, w Iranie granica przebiega inaczej: zielony żywy, jak liście to jeden kolor, a niebieski + zimnozielony to drugi. Któreś plemiona indiańskie natomiast nie mają osobnych słów na szary i brązowy.

Co nie znaczy, że podoba mi się sześciokolorowa tęcza pośrodku miasta, akurat na Placu Zbawiciela vis-a-vis kościoła, o którą regularnie są awantury. Tęcza jest dla wszystkich i nikt nie powinien jej sobie zawłaszczać.