• eszet33
    09.07.2015 19:01
    Witam!
    Ciesze sie Panie Tomaszu, ze poruszyl Pan temat lekarstw, medycyny, zdrowia - zgadzam sie z wiekszoscia twierdzen zawartych w Panskim tekscie. Pozwole sobie jednak zwrocic uwage na cos, co mam nadzieje tez Pana zainteresuje i byc moze zainspiruje do poglebienia/rozszerzenia tematu w nastepnym (?) artykule na podobny temat. Chodzi mianowicie o tzw. "suplementy" (dodatki do) diety, witaminy i mineraly niezbedne dla prawidlowego funkcjonowania ludkiego organizmu, w szczegolnosci: systemu immunologicznego. Porownanie warunkow zycia kiedys i teraz jest tutaj bardzo wazne: czystosc srodowiska, inne normy obyczajowe, chemiczne skazenie zywnosci dzisiaj (GMO, antybiotyki, konserwanty, barwniki, tzw. "ulepszacze"...). To wszystko - lacznie z powszechnie dzis dostepna (i naduzywana) medycyna, ktora z chorobami przewleklymi wcale sobie nie radzi (!), ma decydujacy wplyw na nasze zdrowie. A szukanie przyczyn choroby, to wcale nie jest mocna strona dzisejszej medycyny moim zdaniem. Tym bardziej, ze pacjenci czesto wcale sobie tego (z niewiedzy) nie zycza; bo szukanie i leczenie przyczyn choroby jest trudne i dlugotrwale, niestety. A "leczenie " objawow przynosi szybko ulge... I tu tez sie nie zgadzam z teza, ze dawniej leczono tylko objawy: "" 
– No i najważniejsza sprawa, dzisiaj staramy się znaleźć przyczynę choroby, a nie leczyć tylko objawy."" Chcialbym w to wierzyc, naprawde! Owszem mamy dzis urzadzenia i systemy diagnostyczne jak z bajki, ale ilu lekarzy potrafi na podstawie wynikow owych badan postawic chocby najprostsza, prawidlowa diagnoze? Dawniej tez nie bylo z tym lepiej zapewne, ale mimo to udawalo sie leczyc przyczyny chorob, choc nie bardzo wiadomo bylo dlaczego. Wiec wielowiekowych osiagniec medycyny (dzisiaj zwanej: "alternatywna"...) nie lekcewazylbym zbytnio!
    Z powazaniem - uwazny czytelnik ;-)
  • katolik
    12.07.2015 15:21
    Zdrowie duszy się już nie liczy?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg