W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
Ciesze sie Panie Tomaszu, ze poruszyl Pan temat lekarstw, medycyny, zdrowia - zgadzam sie z wiekszoscia twierdzen zawartych w Panskim tekscie. Pozwole sobie jednak zwrocic uwage na cos, co mam nadzieje tez Pana zainteresuje i byc moze zainspiruje do poglebienia/rozszerzenia tematu w nastepnym (?) artykule na podobny temat. Chodzi mianowicie o tzw. "suplementy" (dodatki do) diety, witaminy i mineraly niezbedne dla prawidlowego funkcjonowania ludkiego organizmu, w szczegolnosci: systemu immunologicznego. Porownanie warunkow zycia kiedys i teraz jest tutaj bardzo wazne: czystosc srodowiska, inne normy obyczajowe, chemiczne skazenie zywnosci dzisiaj (GMO, antybiotyki, konserwanty, barwniki, tzw. "ulepszacze"...). To wszystko - lacznie z powszechnie dzis dostepna (i naduzywana) medycyna, ktora z chorobami przewleklymi wcale sobie nie radzi (!), ma decydujacy wplyw na nasze zdrowie. A szukanie przyczyn choroby, to wcale nie jest mocna strona dzisejszej medycyny moim zdaniem. Tym bardziej, ze pacjenci czesto wcale sobie tego (z niewiedzy) nie zycza; bo szukanie i leczenie przyczyn choroby jest trudne i dlugotrwale, niestety. A "leczenie " objawow przynosi szybko ulge... I tu tez sie nie zgadzam z teza, ze dawniej leczono tylko objawy: "" – No i najważniejsza sprawa, dzisiaj staramy się znaleźć przyczynę choroby, a nie leczyć tylko objawy."" Chcialbym w to wierzyc, naprawde! Owszem mamy dzis urzadzenia i systemy diagnostyczne jak z bajki, ale ilu lekarzy potrafi na podstawie wynikow owych badan postawic chocby najprostsza, prawidlowa diagnoze? Dawniej tez nie bylo z tym lepiej zapewne, ale mimo to udawalo sie leczyc przyczyny chorob, choc nie bardzo wiadomo bylo dlaczego. Wiec wielowiekowych osiagniec medycyny (dzisiaj zwanej: "alternatywna"...) nie lekcewazylbym zbytnio!
Z powazaniem - uwazny czytelnik ;-)