Astronomowie zapewniają, że miną one naszą planetę w bezpiecznej odległości.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.
Szkoda, że od razu tego PAP nie podała, ale może by (po starej znajomości z Gościem) red. Rożek nam laikom to obliczył i dopowiedział?
Trochę niepokoją te "okresy ich obiegów" w dniach liczone. Bo choć "słońce" jest tylko wielkości Jowisza to bez trzymanki trudno byłoby się na którejś z tych planet na nogach utrzymać. A co dopiero woda, wywiało by gdzieś w kosmos i tyle po niej śladu. Z drugiej strony, to toto co odkryli astronomowie, to było 40 lat temu, więc jak jest naprawdę, czy się woda ostała, czy też uleciała, to trzeba kolejnych parę dziesiątek lat poczekać. :(