Duży krok na długiej drodze

W jednym z amerykańskich laboratoriów udało się przeprowadzić reakcję fuzji, z której uzyskano więcej energii, niż w nią „zainwestowano”. No prawie. I jest to ogromny krok w dobrą stronę. Już tłumaczę, o co chodzi.

Jak wyglądałby świat, gdyby każdy miał nieograniczony dostęp do energii, której produkcja nie zatruwałaby środowiska i która nie generowałaby niebezpiecznych odpadów? Zbyt piękne, żeby było prawdziwe? To prawda. Zbyt piękne, bo jest w tym jeden haczyk. Żeby taką energię posiąść, musimy opanować, ujarzmić reakcję fuzji (syntezy) jądrowej. Na kartce to nic skomplikowanego. Trzeba lekkie jądra atomowe połączyć z sobą w cięższe. To gdzie tu haczyk? Niestety, nie da się tego zrobić w pokojowych warunkach, trzeba stworzyć takie, jakie panują we wnętrzu gwiazdy. A więc piekielnie wysoką temperaturę i nie mniej wysokie ciśnienie. Inaczej się (chyba) nie da, bo jądra atomowe są elektrycznie naładowane dodatnio, a to oznacza, że im bliżej siebie się znajdują, tym bardziej się od siebie oddalają.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg