Wirtualne życzenia świąteczne mogą spowodować lub pogłębić stany depresyjne - ostrzegła włoska psychoterapeutka, Paola Vinciguerra. Jej zdaniem taka forma przesyłania pozdrowień na Boże Narodzenie szczególnie groźna jest w obecnym roku kryzysu.
Psychoterapeutka, która jest prezesem europejskiego stowarzyszenia leczenia ataków paniki (Eurodap) w wypowiedzi dla włoskiej agencji Ansa podkreśliła, że we Włoszech z powodu koniecznych oszczędności oraz wyrzeczeń i ogólnego kryzysu większość osób spędzi Święta w minorowym nastroju. Zamiast wielkich oczekiwań - uważa - dominować będzie ogólne zdenerwowanie i klimat niepokoju o przyszłość. To zaś - zauważyła - grozi w konsekwencji wzrostem objawów stresu i lęku, a także stanów depresyjnych.
Nastroju nie poprawią życzenia wysyłane Internetem lub w sms-ie, bo mogą tylko pogłębić poczucie osamotnienia i bezradności czy wręcz beznadziei - przypomniała specjalistka.
Dlatego tak ważne w tej pełnej napięcia i trudnej sytuacji będzie w tym roku osobiste złożenie życzeń - twierdzi Paola Vinciguerra. Według niej właśnie bezpośredni kontakt bardzo pomaga pokonać kiepskie samopoczucie, spowodowane przez lęk i niepokój.
"Chwila rozmowy, osobiste wyrażenie uczuć i reakcja pełna empatii na czyjeś obawy podniosą poziom endorfiny w organizmie, a tym samym poprawią humor"- dodała psychoterapeutka.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.