Piaskowce o ponad 200-metrowych pionowych ścianach otoczone są gęstym, nieprzebytym lasem, w którym ścieżka wycięta jednego dnia, za 3 dni już nie istnieje. W tych krzakach, lasach, stawach i strumieniach żyją żaby z pazurami, jaszczurki lubiące kąpiele wodne czy mięsożerne kwiaty. W takich warunkach polsko-wenezuelska wyprawa zdobyła niedostępny szczyt.
W wyprawie uczestniczyło troje polskich przyrodników. Teren, który penetrowali był dziewiczy, nigdy dotąd nie tknięty ludzką ręką. Szczyt, o wysokości 2726 ma pionowe ściany i płaski jak blat stołu wierzchołek. Aby dostać się pod jego ściany musieli przedzierać się przez dziką dżunglę, zmagając z błotem, wysoką temperaturą i wilgotnością powietrza na poziomie 98%. W ciągu całego dnia marszu udawało się przejść 2-3 km.
Odwaga, determinacja i chęć poznania nieznanego - opłaciły się. Polska grupa wraz z dwoma wenezuelskimi wspinaczami: Carlosem Mario Osorio i Alberto Raho nie tylko jako pierwsza zdobyła szczyt Tramén Tepuj, ale również odkryła aż trzy nowe gatunki endemicznych motyli oraz rozpoznała nowy, również endemiczny, gatunek żaby.
Więcej o wyprawie znajdziesz na stronie http://tramentepui2012.wordpress.com
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.