Przypomina skrzyżowanie kota domowego z pluszowym niedźwiadkiem. Żyjący w Andach drapieżny olinguito jest to nowo poznany przez badaczy członek rodziny szopowatych - czytamy w "ZooKeys".
Olinguito (Bassaricyon neblina) jest pierwszym gatunkiem drapieżnym, jaki odkryto na półkuli zachodniej od 35 lat.
Ważący niespełna kilogram olinguito ma dość duże oczy i wełniste, rudo-brunatne futro. Żyje w lesie mglistym Kolumbii i Ekwadoru. Swoją nazwę "neblina" - zapożyczył od hiszpańskiego określenia "mgły".
"Odkrycie olinguito pokazuje, że świat nie jest jeszcze do końca przebadany i nie poznaliśmy jego najgłębszych sekretów" - mówi kierownik ekspedycji, podczas której dokonano odkrycia, kurator kolekcji ssaków ze National Museum of Natural History w Smithsonian Institution, Kristofer Helgen.
Wraz z Miguelem Pinto, zoologiem z Ekwadoru, naukowcy ci wypatrzyli olinguito w lesie na zachodnich stokach Andów. Jak stwierdzili, zwierzę to żyje na drzewach, jest aktywne głównie nocą i - choć drapieżne - nie gardzi owocami. Naukowcy zaznaczają, że las mglisty zamieszkiwany przez olinguito jest zagrożony z powodu ekspansji człowieka. Jak szacują, już 42 proc. dawnych siedlisk olinguito zostało zajęte przez rolnictwo albo wchłonięte w granice miast.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.