Nie należy importować do Polski pszczół, ponieważ mogą być nosicielami pasożytów i nie są przystosowane do klimatu występującego w naszym kraju - przestrzegł biolog zajmujący się pszczołami dr hab. Adam Tofilski z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
Paul Stein / CC-SA 2.0
Importowanie pszczół nie należących do rodzimych podgatunków wiąże się z ryzykiem rozprzestrzeniania chorób
Niemal wszystkie matki pszczele dostępne w handlu w USA były zarażone, co najmniej jednym wirusem
Jak powiedział uczony, do pszczół importowanych i obecnych dziś w Polsce należą pszczoły włoskie, kaukaskie i Buckfast.
Wśród rodzimych podgatunków pszczół występują tylko dwa: pszczoły kraińskie i środkowoeuropejskie. Są one dobrze przystosowane do naszych warunków klimatycznych i dzięki temu mniej chorują. One - zdaniem specjalisty - najlepiej służą polskim pszczelarzom.
Importowanie pszczół nie należących do rodzimych podgatunków wiąże się z ryzykiem rozprzestrzeniania chorób. "Niemal wszystkie matki pszczele dostępne w handlu w USA były zarażone, co najmniej jednym wirusem" - zaznaczył ekspert.
Przypomniał, że groźne pasożyty pszczół: roztocz Varroa destructor i sporowiec Nosema ceranae rozprzestrzeniły się na całym świecie i dotarły do Polski wraz z pszczołami importowanymi z Azji.
Zachęca pszczelarzy do hodowli pszczół rodzimych podgatunków. "Warto chronić nasze lokalne populacje. Są one lepiej przystosowane do zbierania pokarmu z występujących u nas roślin i lepiej przeżywają zimę - nawet, jeśli część zapasów pokarmu pochodzi ze spadzi" - podsumował ekspert.
Adam Tofilski jest autorem programu komputerowego DrawWing, który umożliwia rozpoznanie poszczególnych gatunków i podgatunków pszczół. Program można bezpłatnie pobrać ze strony internetowej www.drawwing.org. Przed użyciem programu należy zeskanować skrzydło pszczoły, a potem postępować zgodnie z instrukcją zamieszczoną na stronie internetowej.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.