Amerykańska agencja kosmiczna NASA postanowiła we wtorek, że dwaj astronauci dwukrotnie lub trzykrotnie wyjdą w przestrzeń kosmiczną, by naprawić awarię jednego z dwóch systemów chłodzenia na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Pierwszy spacer kosmiczny rozpocznie się w sobotę o godz. 13 czasu polskiego i potrwa ok. 6,5 godziny. Amerykanie Rick Mastracchio i Mike Hopkins wyjdą w przestrzeń kosmiczną i wymienią pompę, w której znajduje się wadliwy zawór - poinformował Josh Byerly, który jest rzecznikiem Centrum Lotów Kosmicznych imienia Lyndona B. Johnsona w Houston, w Teksasie. Drugi spacer kosmiczny odbędzie się w poniedziałek o tej samej godzinie.
"Będą próbowali zakończyć naprawę podczas tych dwóch spacerów" - powiedział Byerly. NASA przewidziała jednak także trzecie wyjście w przestrzeń kosmiczną, które może nastąpić 25 grudnia - dodał.
W ubiegłą środę na ISS wykryto awarię jednego z dwóch systemów chłodzenia, w którym znajduje się amoniak. Ustalono, że zawór w pompie nie działa poprawnie.
NASA podkreśliła, że w żadnym momencie ani sześcioosobowa załoga, ani stacja nie byli narażeni na niebezpieczeństwo. Jednak w związku z awarią astronauci musieli wyłączyć mniej ważne urządzenia, nie mogli np. wykonywać eksperymentów naukowych.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.