Prawie 200 niedźwiedzi odnotowała organizacja ekologiczna WWF Polska w prowadzonej przez nią bazie danych. Do ulubionych "dań" niedźwiedzi, w zależności od pory roku, należą m.in. młode pędy, jagody, orzechy, owoce jarzębiny i maliny.
Obserwacje w internetowej bazie obserwacji niedźwiedzi prowadzi 34 wykwalifikowanych współpracowników i wolontariuszy WWF Polska z Bieszczadów, Beskidu Niskiego oraz Beskidu Żywieckiego. Wolontariusze rejestrują w niej dane dotyczące m.in. zimowania niedźwiedzi, śladów żerowania, a także ich nawyków żywieniowych.
"Najwięcej (...) informacji dotyczy obserwacji tropów na śniegu, błocie, śladów żerowania, odchodów" - wyjaśnia Barbara Kuligowska z Babiogórskiego Parku Narodowego. Spośród opisanych obserwacji odnotowano przypadki żerowania na buczynach, jabłoniach, gruszach, kłączach roślin, żerowiskach dla dzików, gnieździe os, jak również na pszenicy i pędach borówki.
"Dzięki bazie obserwacji możemy monitorować, gdzie i czym odżywiają się bieszczadzkie niedźwiedzie" - mówi Natalia Kryt z WWF Polska. Jak tłumaczy Kuligowska, główne składniki diety niedźwiedzi można określić po zawartości oraz zabarwieniu odchodów. Z obserwacji zarejestrowanych w bazie wiadomo, że w okresie wiosennym w jadłospisie niedźwiedzi dominują młode pędy i korzenie roślin. W lecie najatrakcyjniejszy posiłek stanowią jagody borówki czarnej i borówki brusznicy, a jesienią są to głównie orzechy, owoce jarzębiny oraz maliny.
"Niedźwiedzie uzupełniają swoją jesienną dietę o jabłka i gruszki, które znajdują w starych, opuszczonych bieszczadzkich sadach" - dodaje Natalia Kryt. "W celu zapewnienia odpowiedniej dostępności tych owoców odmłodziliśmy w Bieszczadach już ponad 4,5 tys. drzew" - podkreśla Kryt.
Dane z bazy będą na bieżąco udostępniane osobom zajmującym się ochroną przyrody w Polsce np. pracownikom Lasów Państwowych, parków narodowych, organizacji pozarządowych i jednostek administracji publicznej odpowiedzialnych za ochronę niedźwiedzi w Polsce.
WWF program ochrony niedźwiedzi prowadzi w ramach projektu pt. "Ochrona niedźwiedzia brunatnego Ursus arctos w polskiej części Karpat", współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.