Nowatorska metoda badania wytrzymałości metali opracowana przez naukowca z Uniwersytetu w Białymstoku otrzymała ochronę Europejskiego Urzędu Patentowego - poinformowała we wtorek uczelnia. Metoda ta analizuje przepływ prądu w danym materiale.
Jak poinformowała rzeczniczka UwB Katarzyna Dziedzik, to pierwszy europejski patent uczelni. Nowatorską metodę opracował prof. Krzysztof Szymański z wydziału fizyki UwB. Przez ok. dwa lata wraz z zespołem badał niejednorodność płaskich płyt wykonanych z materiałów przewodzących prąd elektryczny.
Metoda może być wykorzystywana do testowania np. jakości dużych elementów stalowych wykorzystywanych do konstrukcji budowlanych.
Metoda opiera się na analizie rozpływu prądu w badanym materiale. Jak powiedział PAP Szymański, do brzegu badanego materiału przykłada się kontakty prądowe, a z drugiego brzegu bada się potencjał materiału. Wyjaśnił, że w ten sposób uzyskuje się informacje o jednorodności materiału i jego wytrzymałości, czy nie ma w nim rozwarstwień lub innych ubytków.
Do tej pory - jak mówił naukowiec - jednorodność badana była głównie przy użyciu rentgenografii lub ultrasonografii. Jego metoda - jak dodał - jest tańsza, szybsza i łatwiejsza, nie powoduje też niszczenia badanych elementów.
Szymański powiedział, że teraz trzeba przeprowadzić badania wdrożeniowe. Uczelnia poinformowała, że wdrożeniem zainteresowane są firmy zrzeszone w działającym w Białymstoku Klastrze Obróbki Metali, którego strategicznym partnerem jest właśnie uczelnia.
Uzyskanie europejskiego patentu - jak informuje UwB - było możliwe dzięki dofinansowaniu z Programu Patent Plus, realizowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Wniosek Wydziału Fizyki Uniwersytetu w Białymstoku znalazł się na liście zwycięzców III konkursu w ramach tego programu.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.