Na Politechnice Łódzkiej trwają prace nad stworzeniem ubranek dla wcześniaków, które nie pozwolą małemu dziecku się wychłodzić.
Rocznie rodzi się w Polsce kilkadziesiąt tysięcy wcześniaków. To kilka procent wszystkich narodzonych dzieci. Przeżycie wcześniaka jest uzależnione od wielu czynników, a jednym z nich jest zapewnienie dziecku odpowiednio dostosowanego do niego otoczenia. Małe dziecko nie ma jeszcze dobrze wykształconego systemu termoregulacji. Poza tym dość szybko traci – poprzez parowanie – wodę. Przedwcześnie urodzone dzieci nie mają jeszcze odpowiednio wykształconych wszystkich warstw skóry. Jakie jest wyjście? Bawełniana dzianina pod wpływem parującej wody przestaje izolować. Z kolei tzw. worek Calorkeepera co prawda nie pozwala odparować wodzie, ale jest dla dziecka niekomfortowy. W Łodzi powstaje tkanina, która izoluje termicznie i nie pozwala tracić przez malucha wody. Prototypy takich ubranek już powstały. Są testowane dzięki być może jedynemu na świecie manekinowi dziecka, który „się poci”. Manekin także powstał w Łodzi, właśnie po to, by wspomóc opracowanie odpowiednich materiałów tekstylnych.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.