Powstał glonowy robot zdolny dostarczać leki naszym komórkom. Można nim sterować i obserwować go. Mimo tego, że robocik jest tak mały, iż nie da się go dostrzec gołym okiem.
Największym problemem współczesnej farmakologii nie jest wymyślanie nowych leków. Prawdziwym wyzwaniem jest dostarczenie leku dokładnie tam, gdzie ma on zadziałać. Rozwiązuje to co najmniej trzy podstawowe problemy. Pozwala zmniejszyć dawkę (a zatem na ogół koszt i toksyczność terapii), bo lekiem nie trzeba „napakować” całego, kilkudziesięciokilogramowego organizmu człowieka, tylko chorą tkankę, narząd, a nawet jedynie grupę komórek, np. guz. Można uniknąć nadmiernego wychwytywania leku w surowicy krwi (a zatem ponownie zmniejszyć dawkę). I można zminimalizować efekty uboczne, także na drodze unikania kontaktu leku ze zbyt wrażliwymi na niego tkankami, innymi niż ta chora.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.