Geniusz, wizjoner czy może prorok? Jak to możliwe, że XIX-wieczny pisarz opisał miasta, w których żyjemy, przewidział telewizję, a nawet… misję Apollo? 190 lat temu urodził się Juliusz Verne.
Zwykształcenia był prawnikiem. Mówi się, że pisarzem został przez przypadek. Zaraz po studiach podejmował wprawdzie próby literackie, ale tworzone przez niego sztuki teatralne bynajmniej nie przynosiły kokosów. Dopiero kiedy ożenił się i otrzymał pokaźny posag, mógł poświęcić się pisarstwu. Początek był udany, bo opublikowanie „Pięciu tygodni w balonie”, pierwszej części cyklu „Niezwykłych podróży”, zbiegło się z modą na Afrykę, wywołaną m.in. podróżami Davida Livingstone’a. Nagle okazało się, że na powieściach można zarobić kilkaset razy więcej niż na sztukach teatralnych.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.