Budują go dwaj pasjonaci, którzy rzucili stabilną pracę na etatach i zawodowo popularyzują astronomię. W Czernicy koło Rybnika działa już ich "astrolab" z funkcją planetarium.
Astrolab to także obserwatorium astronomiczne. Przyjeżdżają tu całe grupy dorosłych, młodzieży szkolnej, a nawet dzieci. Pasjonaci Michał Witek z Pszowa i Dawid Barteczko z Rydułtów - czyli duet Astrohunters - pokazują im niebo przez teleskopy, prezentują fascynującą opowieść o Wszechświecie, wciągają do dyskusji, pokazują znakomite zdjęcia na rzutniku w sali multimedialnej.
Równie ciekawie jest, gdy gasną wszystkie światła i nad głowami gości w sali multimedialnej zapala się... 900 gwiazd. To dokładnie odwzorowane niebo nad Polską. Można też zapalać osobno kolejne gwiazdozbiory.
W jednej z sal astrolabu trwa budowa kokpitu wahadłowca kosmicznego. Wkrótce gospodarze będą mogli podzielić gości na dwie grupy – jedna będzie obsługiwać wahadłowiec, a druga wyznaczać załodze zadania ze „stacji kontroli lotów”. A potem – zamiana.
Więcej o tych dwóch pasjonatach i ich dziele: tutaj.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.