Ponad 70 kardynałów, arcybiskupów i biskupów w samo południe 18 czerwca odprawiło w katowickiej katedrze Chrystusa Króla Mszę św. Zakończyła ona 344. Zebranie Plenarne Episkopatu Polski oraz Rok św. Jacka. .:::::.
P o raz pierwszy w historii Konferencja Episkopatu Polski obradowała w Katowicach. Obrady odbywały się w sali Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego. Biskupi wysłuchali aż czterech wykładów, wygłoszonych przez wybitnych specjalistów. Najpierw tegoroczny laureat Nagrody Templetona ks. prof. Michał Heller mówił na temat ewolucji w kontekście chrześcijańskiej nauki o stworzeniu. Jak powiedział sekretarz episkopatu, bp Stanisław Budzik, ks. Heller podkreślał, że zamiast o „inteligentnym projekcie” należy mówić o „Bożym zamyśle”. Zdaniem ks. Hellera, Bóg może posłużyć się przypadkiem do realizacji swoich planów.
In vitro i sprawy podobne
Aż trzy wykłady dotyczyły nabrzmiewających w Polsce kwestii bioetycznych. Jak się dowiedział „Gość”, dr Anna Gręziak zwróciła uwagę, że niepłodność dotyczy od 4 do 14 proc. małżeństw, wskazując wśród jej przyczyn odkładanie „na później” poczęcie dziecka. Wyjaśniła, czym różni się zapłodnienie in vivo (wewnątrzustrojowe) oraz in vitro (pozaustrojowe). Wskazywała też na istotne kwestie, rzadko poruszane w mediach, na przykład dotyczące dawców komórek rozrodczych (sami małżonkowie czy obce osoby).
Ks. dr hab. Franciszek Longchamps de Berier wskazał, że aspekty prawne dotyczą nie tylko metody in vitro, ale również badań i eksperymentów, które dotykają początkowej fazy życia ludzkiego. Jak się dowiedzieliśmy, ks. Longchamps de Berier mówił biskupom, iż w aspekcie moralnym Kościół jest nie tylko uprawniony, ale również zobowiązany do wskazywania „właściwych horyzontów” rozwiązań prawnych. Gdyby tego nie czynił, sprzeniewierzyłby się swojemu powołaniu. W tym kontekście zasadne wydaje się pytanie o relacje pomiędzy stworzonym przez episkopat zespołem ds. bioetycznych a pracami tzw. zespołu Jarosława Gowina, który na polecenie premiera zajmuje się przygotowywaniem rozwiązań prawnych w kwestii in vitro i podobnych spraw.
Etyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ks. prof. Andrzej Szostek przypomniał argumenty Kościoła przemawiające za odrzuceniem metody in vitro. Pierwszy to naruszenie prawa do życia ludzkich embrionów. Wiele z nich ginie w trakcie stosowania tej metody. Drugim argumentem jest prawda o naturze małżeństwa i aktu małżeńskiego. Oderwanie aktu małżeńskiego od płodności jest naruszeniem jego istoty. Ks. Szostek podkreślił jednak, że odrzucając metodę in vitro, Kościół nie odrzuca wszelkich technicznych za-biegów. „Jeśli pomagają one leczyć bezpłodność, to Kościół wręcz zachęca do ich stosowania” – powiedział. W tle obrad polskich biskupów toczyła się dramatyczna sprawa nastolatki z Lublina i medialne oraz polityczne naciski na to, aby zabiła noszone w łonie dziecko. Tragedia, którą ta sprawa się skończyła, zwłaszcza w kontekście szczegółów jej przebiegu, które przedstawił abp Józef Życiński, pokazała, jak ważne jest stanowienie dobrego, precyzyjnego, skutecznie chroniącego ludzkie życie prawa w państwie.
Rok św. Jacka zakończony
Na zakończenie pierwszego dnia obrad abp Damian Zimoń zaprosił biskupów na koncert z okazji zakończenia jubileuszu 750-lecia śmierci św. Jacka. W sali koncertowej Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach zabrzmiały religijne kompozycje związanych ze Śląskiem twórców: Henryka Góreckiego („Totus Tuus” i „Beatus vir”) oraz Wojciecha Kilara („Angelus”). Podczas Mszy św. kończącej Rok św. Jacka, koncelebrowanej w katowickiej katedrze przez wszystkich uczestniczących w obradach Konferencji Episkopatu biskupów, zaśpiewał natomiast Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”.
„Nie wystarczą dzisiaj tylko słowa. Kościół, jeśli nie istnieje dla innych, nie uczestniczy w problemach co-dziennego życia, służąc, a nie dominując, nie ma szans. Musimy mówić o zdrowych zasadach i podjąć życie według nich” – powiedział w homilii abp Józef Michalik.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.