Zespół archeologów odkrył cztery zmumifikowane ciała sprzed około 1150 lat w miejscu pochówku znajdującym się na szczycie piramidy na stanowisku w Peru - informuje serwis internetowy 3News NZ.
Odkrycia dokonano podczas prac wykopaliskowych prowadzonych w kompleksie archeologicznym Huaca Puccllana, położonym w Limie - stolicy Peru - na terenie dzielnicy Miraflores.
Odkryte miejsce pochówku o półokrągłym kształcie znajduje się na szczycie głównej piramidy z cegieł z suszonej gliny, znajdującej się na stanowisku Huaca Puccllana, które powstało w czasach indiańskiej kultury Lima, jaka istniała w rejonie dzisiejszej stolicy Peru w okresie 100-650 r.n.e.
Odnalezione w grobie szczątki kobiety i trojga dzieci pochodzą z ok. 850 r.n.e., z okresu kultury Wari, rozwijającej się na środkowym i południowym wybrzeżu Peru w okresie 600-1000 r.n.e., której przedstawiciele korzystali z wielu budowli pozostałych po kulturze Lima.
Jak poinformowała archeolog Gladys Paz, odnalezione przy ciałach artefakty, w tym rozmaite naczynia ceramiczne i zdobione tekstylne torby wskazują, że kobieta i dwójka dzieci należały do elity społecznej Wari, natomiast trzecie dziecko, pochowane oddzielnie, mogło zostać złożone w ofierze.
Zdaniem naukowców, odnalezione miejsce pochówku, będące jedynym nienaruszonym wcześniej grobowcem Wari na szczycie piramidy w Huaca Puccllana, jest ważnym znaleziskiem dla badaczy tego okresu.
Odkrywane wcześniej na stanowisku mumie i dary ofiarne były w złym stanie, a groby obrabowane i uszkodzone.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.