Dzielenie tabletek to wysoce niedokładna i potencjalnie niebezpieczna metoda podawania leków - informują naukowcy na łamach "Journal of Advanced Nursing".
Wiele tabletek ma nacięcia, ułatwiające ich dzielenie. Są też w sprzedaży specjalne przyrządy ułatwiające tę operację. Jak jednak wynika z badań naukowców z belgijskiego uniwersytetu w Gandawie, niemal w co trzecim przypadku otrzymane fragmenty tabletki różnią się od zalecanej dawki o 15 proc. lub więcej.
Podczas badań pięciu ochotników (student farmacji, badacz, profesor, pracownik administracyjny i laborant) dzieliło osiem rodzajów różnej wielkości i kształtu tabletek przy pomocy trzech różnych technik, zwykle stosowanych w domach opieki (nóż, nożyczki, specjalny przyrząd).
Trzy rodzaje tabletek nie miały linii podziału, trzy miały jedną, a pozostałe dwie - dwie takie linie. Tabletki były dzielone na połówki lub na ćwiartki - w sumie uzyskano 3600 kawałków.
Jak się okazało, 31 proc. uzyskanych kawałków różniło się od zamierzonej wagi o ponad 15 proc, a 14 proc. - o ponad 25 proc. Nawet przy najbardziej dokładnej metodzie 21 proc. fragmentów miało wagę różniącą się o co najmniej 8 proc. od założonej.
W przypadku leków o silnym działaniu, których dawka lecznicza jest niewiele mniejsza od toksycznej, tak niedokładne dawkowanie może być niebezpieczne.
Autorzy badań wzywają więc producentów leków do produkowania ich w szerszej gamie dawek lub w postaci płynnej.
Ich zdaniem, dzielenia tabletek należy unikać, a jeśli już nie ma innego wyjścia, powinna to robić - za pomocą odpowiedniego urządzenia - osoba mająca wprawę i świadoma następstw niedokładnego podziału. Kapsułek i drażetek nie można zwykle dzielić, bo ich otoczka modyfikuje sposób działania leku.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.