Od lat lekarze zalecają ograniczenie spożycia soli, bez względu na stan zdrowia. Jednak ostatnie badania, w których brali udział także polscy naukowcy, nie potwierdzają słuszności takich ogólnych zaleceń.
Publikacja wyników tych badań ukazała się w maju na łamach renomowanego tygodnika medycznego "Journal of American Medical Association" (JAMA) i spowodowała wysyp sensacyjnych doniesień medialnych o upadku kolejnego mitu dotyczącego żywienia. Jednocześnie w środowisku medycznym i naukowym wskrzesiła odwieczne kontrowersje na temat szkodliwości nadmiaru soli w diecie.
"Wyniki naszej pracy nie popierają zaleceń, by wszyscy - zarówno osoby chore, jak i zdrowe - ograniczyli spożycie soli. Może to bowiem przynieść nieoczekiwane efekty i paradoksalnie prowadzić do wzrostu ryzyka chorób sercowo-naczyniowych oraz śmiertelności z ich powodu" - powiedziała PAP główna autorka pracy dr hab. Katarzyna Stolarz-Skrzypek z I Kliniki Kardiologii i Nadciśnienia Tętniczego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Jej kierownik, prof. Kalina Kawecka-Jaszcz, również współautorka pracy, jest znaną na arenie międzynarodowej specjalistką w dziedzinie leczenia nadciśnienia tętniczego.
Echa dyskusji nad badaniami ciągle pobrzmiewają w mediach. W tygodniku "Polityka" z 8 czerwca pojawiła się ostra krytyka sensacyjnych doniesień. Cytowani w artykule eksperci podkreślali, że występowanie nadciśnienia tętniczego - głównego czynnika ryzyka zawałów serca i udarów mózgu - jest m.in. efektem nadmiernego spożycia soli w społeczeństwach cywilizowanych i że wyniki badań, które podważają tę tezę należy przyjmować z wielką ostrożnością.
Sami autorzy pracy w "JAMA" podkreślają, że dotyczy ona wyłącznie osób zdrowych. "Wyniki naszych badań w żaden sposób nie zmieniają zaleceń na temat spożycia soli przez pacjentów z nadciśnieniem tętniczym czy chorobami układu krążenia. Ograniczenie konsumpcji soli jest w przypadku tych osób bardzo korzystne, bo prowadzi do obniżenia ciśnienia krwi" - zaznaczyła w rozmowie z PAP dr Stolarz-Skrzypek.
Naukowcy z Krakowa są jednym z pięciu (i jedynym z Polski) zespołów uczestniczących w europejskich badaniach, które koordynuje światowej sławy autorytet w dziedzinie leczenia nadciśnienia tętniczego - prof. Jan Staessen z Uniwersytetu w Leuven w Belgii.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.