Nowy gatunek małp - małych, nadrzewnych zwierząt reprezentujących grupę zwaną titi - odkryto w Mato Grosso, jednym z najsłabiej poznanych i najbardziej intensywnie niszczonych rejonów Brazylii - informuje organizacja ekologiczna WWF.
Nowo odkryte małpki są rudawe i należą do rodzaju Callicebus, zwanego też titi - grupy niewielkich naczelnych (z których najmniejsze mierzą od 23 centymetrów długości) żyjących w Ameryce Południowej. Zwierzęta te rezydują przede wszystkim na drzewach. Podstawę ich diety stanowią twarde owoce, ale nie gardzą także liśćmi czy owadami. Titi są monogamiczne i żyją w małych grupach rodzinnych. Samice rodzą jedno młode po 5-6 miesięcznej ciąży.
Choć nowy gatunek odkryto podczas ekspedycji w grudniu 2010 roku, to organizacja WWF, o znalezisku informuje dopiero teraz. Naukowcy nie nazwali jeszcze gatunku. Na razie reprezentujący go okaz przekazali do badań w muzeum Emilio Goeldi Museum w Para. Zanim zoologowie opiszą do zgodnie z procedurami i formalnie ogłoszą wyniki, może minąć kilka miesięcy.
Małpkę dostrzeżono w północno zachodniej części brazylijskiego stanu Mato Grosso - jednego z najsłabiej zbadanych regionów kraju. Odkrywca, Julio Dalponte dostrzegł na głowie i ogonie zwierzęcia charakterystyczne cechy, nie obserwowane wcześniej u innych gatunków titi z tej samej okolicy.
Członkowie ekspedycji zaobserwowali też dwa nieznane wcześniej gatunki ryb: jeden należy do grupy sumokształtnych, drugi to jaskrawo ubarwiona, słodkowodna tetra (przez akwarystów zwana również błyszczykiem). Zwierzęta te powiększają pulę organizmów, których badacze doliczyli się w czasie swojej wyprawy: 48 gatunków ssaków (m.in. pancerniki, mrówkojady, jaguary, oceloty i rozmaite małpy), 208 gatunków ryb i 313 gatunków ptaków.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.