Tegoroczna Nagroda Nobla z chemii została przyznana za odkrycie, które większość środowiska przez lata uznawała za niemożliwe. Daniel Shechtman okazał się bardzo upartym człowiekiem.
Ten upór się opłacił. Udało się przekonać kolegów naukowców, że ich dotychczasowa wiedza jest mocno niepełna. A wszystko zaczęło się w 1982 roku. Młody izraelski naukowiec rozpoczął wtedy badania struktury krystalicznej stopu glinu (aluminium) i manganu. Szybko okazało się, że widzi kryształy, których w przyrodzie w ogóle nie powinno być.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.