W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
A naukowcowi należy przyznać nagrodę wysokości przynajmniej dziesięciu Nobli, bo wpływ takiego eksperymentu na ekonomię byłby niebywały - zobaczmy ile jest agend, urzędów, konsultantów itp. zajmujących się całym tym zamieszaniem wokół CO2 (łącznie z badaniami nad wychwytem i składowaniem)...
Pozostaje trzymać kciuki.
Można w laboratorium sprawdzić, czy zbiornik z większą zawartością CO2 ma wpływ na ocieplanie się zbiornika poddanego emisji promieniowania świetlnego podobnego do tego docierającego do nas od Słońca.
Zgadzam się, że nowe dane każą nam zmodyfikować nasze modele klimatyczne. Ale czy całkiem podważają wzrost globalnych temperatur w wyniku aktywności człowieka?
Pewien naukowiec odkrył to podczas zabawy mikrofalówką;) ale został okrzyknięty szarlatanem bo niby wiadomo że efekt cieplarniany to efekt działalności człowieka;)
Był o tym nakręcony dokument.
Więcej chmur=chłodniej, mniej chmur=goręcej.
Czyli im więcej promieniowania kosmicznego tym lepiej dla ziemskich organizmów.