publikacja 26.01.2012 00:15
O planetach i sposobach ich odkrywania z prof. Andrzejem Udalskim rozmawia Tomasz Rożek.
Roman Koszowski
Prof. dr hab. Andrzej Udalski
jest astronomem, dyrektorem Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego i kierownikiem projektu Optical Gravitational Lensing Experiment (OGLE)
Tomasz Rożek: Wszechświat rozszerza się coraz szybciej. Za to odkrycie przyznano ostatnią Nagrodę Nobla.
Prof. Andrzej Udalski: – Tak jak chyba każdy astronom byłem tym odkryciem bardzo zaskoczony. Dokonano go pod koniec lat 90. XX wieku, i to była rewolucja. Wszyscy spodziewali się, że tempo rozszerzania się Wszechświata będzie stałe albo będzie spadać.
To, że Wszechświat się rozszerza, było wiadomo od początków XX wieku.
– To prawda, wtedy amerykański astronom Edwin Hubble zaobserwował, że galaktyki oddalają się od siebie i od nas. Na tej podstawie wyciągnięto wniosek, że Wszechświat się rozszerza.
Co rozpycha gwiazdy, galaktyki czy gromady galaktyk?
– Na to pytanie nikt nie zna dzisiaj odpowiedzi. Przyjmuje się, że we Wszechświecie istnieje tajemnicza substancja, nazwana ciemną energią, i to ona powoduje coraz szybsze rozszerzanie. Co to jest ta ciemna energia, tego nikt na razie nie wie. Pod koniec tej dekady, o ile sytuacja finansowa pozwoli, planuje się wystrzelenie misji kosmicznych, które rozpoczną dokładne badania tego zjawiska.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.