Odkrycie miesiąca

Focus Historia/pd

publikacja 02.04.2012 09:11

Na północy Etiopii archeolodzy odkryli kopalnię złota, która mogła należeć do biblijnej królowej Saby – donosi miesięcznik „Focus Historia”.

Przybycie królowej Saby Wikipedia (PD) Przybycie królowej Saby
XIX-wieczny obraz Samuela Colemana

Królowa Saby przyjechała „do Jerozolimy ze świetnym orszakiem i wielbłądami, dźwigającymi wonności i bardzo dużo złota oraz drogocennych kamieni. Następnie przyszła do Salomona i odbyła z nim rozmowę o wszystkim, co ją nurtowało” – czytamy w Pierwszej Księdze Królewskiej.

Skąd pochodziło jej bogactwo? Archeolodzy od dawna głowili się nad tym pytaniem i być może właśnie teraz znaleźli na nie odpowiedź, dzięki ekspedycji Louise Schofield z British Museum.

„Schofield natrafiła na to miejsce dzięki kamiennej steli, na której wyryto znak słońca i półksiężyc – symbole królestwa Szeby. Pod kamieniem znajdowała się również inskrypcja w języku południowoafrykańskim (musnad), którym posługiwali się Sabejczycy” – pisze Marta Landau w tekście „Kopalnie królowej Szeby”.

Odkrycie komentuje także dr Michał Bieniada – archeolog z warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego, który pochyla się nad kwestionowaną dziś przez wielu naukowców historycznością Salomona i królowej Saby (Szeby), przez Etiopczyków zwanej Makedą, zaś przez wyznawców islamu Bilkis lub Balkis.

Więcej na ten temat w kwietniowym numerze miesięcznika „Focus Historia”.