Szybciej, wyżej, dalej

Tomasz Rożek

GN 35/2012 |

publikacja 30.08.2012 00:15

W ciągu ostatniego półrocza amerykańska firma Boeing przeprowadziła testy dwóch swoich rewolucyjnych maszyn. Jedna z prób się nie powiodła.

Samolot przyszłości? Jeżeli wyniki kolejnych testów będa tak obiecujące jak tego ostatniego, za kilkadziesiąt lat będziemy latali takimi samolotami nasa Samolot przyszłości? Jeżeli wyniki kolejnych testów będa tak obiecujące jak tego ostatniego, za kilkadziesiąt lat będziemy latali takimi samolotami

Podobno wszystko, co wchodzi „pod strzechy”, jest wymyślane dla wojska. Na pewno tak właśnie jest z samolotami. Kilka tygodni temu Boeing przetestował model samolotu X-48, który – gdy zostanie zbudowany w pełnej wersji – będzie największym wojskowym samolotem transportowym świata. Rozpiętość jego skrzydeł będzie nieco mniejsza niż 88,5 metra, tyle wynosi rozpiętość skrzydeł rekordowego rosyjskiego An-225 Mrija, ale za to Boeing będzie mógł więcej unieść. Z obliczeń wynika, że X-48 będzie mógł na swój pokład zabrać ponad 250 ton ładunku. An-225 wybudowano tylko w jednym egzemplarzu. X-48 ma zastąpić wszystkie duże transportowce w armii USA.

Gdzie jest pilot?

Większy udźwig przy mniejszej rozpiętości skrzydeł uda się osiągnąć dzięki rewolucyjnej konstrukcji samolotu. Jest wybudowany w technologii Blended Wing Body, czyli latającego skrzydła o pogrubionym profilu. Patrząc na model samolotu, nie sposób nie dopatrzeć się w nim tradycyjnego kadłuba i skrzydeł. Model bardziej przypomina niewielki myśliwiec niż gigantyczny transportowiec. Dodatkowo, dla większej stabilności lotu, w testowanym egzemplarzu wygięto do góry same końcówki skrzydeł. Pomniejszony o około 10 razy model X-48 ma za sobą już pierwsze, udane, loty testowe. W trakcie ich trwania bez żadnych problemów samolot wznosił się i opadał oraz – jak podało biuro prasowe Boeinga – wykonywał proste akrobacje. W modelu zostały zainstalowane wszystkie elementy napędu i usterzenia, jakie będą funkcjonowały w pełnowymiarowym samolocie. To normalna praktyka. Zanim powstanie prototyp docelowych rozmiarów i po tym, gdy komputery obliczą optymalne parametry maszyny, buduje się jej model w skali.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.