Zdjęcie Fahrenheita

Tomasz Rożek

GN 49/2012 |

publikacja 06.12.2012 00:15

Naukowcy z Politechniki Gdańskiej zrobili „zdjęcie” osoby, która nie żyje od 276 lat. Wreszcie wiemy, jak wyglądał Daniel Fahrenheit, fizyk i twórca skali temperaturowej, której w krajach anglosaskich używa się do dzisiaj.

Zdjęcie Fahrenheita AP Photo/Gdansk University of Technology Press Office

Trudno w to uwierzyć, ale do dzisiaj nie zachował się ani jeden portret Fahrenheita. To o tyle zastanawiające, że pochodził z bogatego domu, a po przeprowadzce do Anglii, już jako znany naukowiec, był członkiem słynnego angielskiego towarzystwa naukowego Royal Society. O wyglądzie sławnego naukowca wiadomo tylko, że „nosił perukę, surdut i kamizelkę”. Jak w zasadzie wszyscy, którzy w tamtych czasach należeli do jego klasy społecznej. Jest więc sławny uczony, jest tajemnica jego wyglądu i badacze, którzy niczym detektywi próbują ją rozwiązać za pomocą najnowszych technologii. Idealny temat na artykuł.

Krewni i sąsiedzi

Nasz wygląd zależy od wielu czynników, ale te najbardziej znaczące to cechy dziedziczone po rodzicach, przebyte choroby czy zwyczaje, sposób odżywiania się. Czy można zrekonstruować twarz człowieka, znając epokę, w której żył, zwyczaje, jakie wtedy panowały, oraz wygląd jego potomków? To jest właśnie pytanie, na które starali się odpowiedzieć naukowcy z Politechniki Gdańskiej. Tak zwany algorytm genetyczny i specjalnie napisaną aplikację opracowali mgr inż. Tomasz Ziółkowski i dr inż. Jerzy Proficz z Centrum Informatycznego TASK pod kierunkiem prof. Henryka Krawczyka, kierownika Katedry Architektury Systemów Komputerowych i jednocześnie rektora politechniki. – Nasza aplikacja pozwala na tworzenie wirtualnych portretów osób, których wygląd pozostaje nieznany. Wykorzystując istniejące dane historyczne, np. portrety krewnych czy opisy, zaprojektowany przez nas algorytm genetyczny wskazuje propozycje wirtualnych wizerunków, które potencjalnie mogą przypominać poszukiwaną przez nas osobę – powiedział prof. Krawczyk. W praktyce do komputera wrzuca się wszelkie możliwe dane. Przede wszystkim dotyczące krewnych. Im więcej, tym lepiej. Dane na temat fizjonomii osób współczesnych „fotografowanemu”, a nawet sposób ich ubierania.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.