PAP |
publikacja 25.05.2013 05:16
Grupa ekologów zwróciła się do organizatorów festiwalu filmowego w Cannes, by zachowywali się mniej marnotrawnie i efektywniej wykorzystywali słynny czerwony dywan, który często trzeba zmieniać; petycję w tej sprawie podpisało już 9 000 osób.
GUILLAUME HORCAJUELO /PAP /EPA
Cannes
Nicole Kidman i Ang Lee - członkowie tegorocznego jury - na czerwonym dywanie
Z powodu wyjątkowo deszczowej pogody organizatorzy 66. Festiwalu Filmowego w Cannes muszą czasem do trzech razy dziennie zmieniać czerwoną wykładzinę, by wyglądała świeżo i schludnie. Poprzednią wyrzuca się na śmietnik.
To właśnie skłoniło obrońców środowiska do zwrócenia się do szefostwa festiwalu z petycją, w której zaproponowali, aby dywany podzielić na chodniki, które będzie można wykorzystać m.in. w środkach transportu.
Canneński czerwony dywan składa się z 22 rulonów i ma powierzchnię 200 metrów kwadratowych. Produkowany jest przez włoską firmę. Więcej o tegorocznym festiwalu można znaleźć tutaj