Honorowy dawca krwi

Tomasz Rożek

GN 43/2013 |

publikacja 24.10.2013 00:15

Choć są jednymi z najstarszych zwierząt żyjących na Ziemi, dzisiaj wykorzystuje się je w technologiach kosmicznych. Niebieska krew skrzypłoczy ma wręcz niesamowite właściwości. Ratuje ludzkie życie.

Krew skrzypłoczów ma ogromne znaczenie dla rozwoju nawet... przemysłu kosmicznego Krew skrzypłoczów ma ogromne znaczenie dla rozwoju nawet... przemysłu kosmicznego

Czasami nazywa się je żywymi skamielinami albo gatunkami kopalnymi. Niemal identyczne zwierzęta żyły na Ziemi w dewonie, czyli 400 milionów lat temu. Nie trzeba oka specjalisty, żeby zobaczyć zdumiewające podobieństwo pomiędzy wymarłymi od dawna trylobitami a skrzypłoczami.

Stary, choć nowoczesny

Skrzypłocze osiągają do 60 cm długości i 4,5 kg wagi. Mają 10 oczu, które są rozlokowane zarówno na zewnętrznej części pancerza, jak i pod nim, od spodu zwierzęcia. Jedna para oczu, ta, która znajduje się po obu stronach głowotułowia, jest soczewkowata, podobna do owadzich oczu złożonych z wielu segmentów. Oczy skrzypłoczy składają się z około 1000 soczewek każde. Odnóża zwierzęcia, a ma ich w sumie 13 par, pełnią funkcje kroczne, ale pierwsza ich para to szczękoczułki. Pod odwłokiem (zwierzęta mają budowę dwudzielną z głowotułowiem i odwłokiem) znajduje się 7 par odnóży, gdzie pierwsza z nich to genitalia zwierzęcia, pozostałych 6 par służy do pływania i równocześnie jest skrzelami. Ta oryginalna i nigdzie indziej w dzisiejszym świecie zwierząt niespotykana budowa ciała powoduje, że skrzypłocze, zwane inaczej mieczogonami, mogą funkcjonować zarówno w wodnym, jak i lądowym środowisku. Prowadzą nocny tryb życia i świetnie widzą w głębokościach. Jedzą zarówno pokarmy roślinne, jak i zwierzęce. W określonych warunkach samice wychodzą na ląd i w piasku składają do 20 tysięcy jaj. W zależności od temperatury zewnętrznej po kilku lub nawet kilkunastu tygodniach młode osobniki wędrują z powrotem do wody. Nie tylko składanie jaj w piasku i pancerz skrzypłoczy mogą przypominać żółwie (choć są to zwierzęta kompletnie ze sobą niespokrewnione), ale także długi okres życia. Mieczogony żyją kilkadziesiąt lat.

Ale to nie te cechy powodują, że mieczogony są atrakcyjne dla najnowocześniejszego przemysłu. Zarówno dla farmaceutów, biochemików, jak i dla tych, którzy budują statki kosmiczne.

Dlaczego niebieska?

Skrzypłocze mają krew koloru niebieskiego. To nie jest wśród skorupiaków czymś rzadkim, ale cechy, które posiada krew mieczogonów, powoduje naukowy zawrót głowy. Na niebieski kolor krew skorupiaków barwi hemocyjanina. To związek, który jest czynnikiem transportującym tlen. W centralnym miejscu jej cząsteczki znajduje się atom miedzi i to on nadaje niebieski kolor. W przypadku ssaków tlen transportuje podobna w budowie hemoglobina, a w jej centralnym miejscu jest atom żelaza. To on jest odpowiedzialny za czerwoną barwę krwi. A wracając do skrzypłoczy. Z niewiadomych powodów ich krew jest doskonałym antybiotykiem. W kontakcie z bakteriami gram-ujemnymi, a w zasadzie z produkowanymi przez nie toksynami, w krwi mieczogonów powstają widoczne gołym okiem grudki, a same bakterie zostają natychmiast zniszczone.

Jesteś człowiekiem pełnym pasji? Chcesz poznać świat? Chcesz dostawać powiadomienia o nowych tekstach z dziedziny nauki, podróży, historii i kultury? Polub nas na fejsbuku: SZEROKIE HORYZONTY - POZNAJ ŚWIAT.

Cały proces trwa zaledwie kilka sekund i zarówno po bakteriach, jak i toksynach, które te produkują, nie pozostaje nawet ślad. Tę niesamowitą cechę krwi skrzypłoczy wykorzystuje się dzisiaj w wielu miejscach. Na przykład w przemyśle kosmicznym krew tych skorupiaków jest wykorzystywana do sprawdzania, czy powierzchnia na przykład satelitów albo znajdujących się na ich pokładzie urządzeń jest całkowicie jałowa (czysta od bakterii). W przemyśle kosmicznym przestrzega się tego, by nie zawlec na inny glob ziemskich mikrobów. Dzięki niebieskiej krwi od razu wiemy, czy daną powierzchnię udało się oczyścić. W podobny sposób wykorzystuje się krew skrzypłoczy do sprawdzenia, czy na przykład na sali chirurgicznej wszystko jest odpowiednio czyste.

Coraz ich mniej

Jeszcze ciekawsze jest to, że krew mieczogona sama jest całkowicie jałowa. Nie zawiera żadnych znanych bakterii. Pewnie zabija je, gdy tylko w jakiś sposób się do niej dostaną. Zachowuje tę cechę nawet wtedy, gdy rozcieńczyć ją wodą destylowaną. W efekcie preparaty stworzone w oparciu o niebieską krew służą także do testowania implantów czy w ogóle środków, które mają zostać wprowadzone do ludzkiego organizmu (np. szczepionki czy kroplówki). Przemysł biomedyczny wytwarza z niej opatrunki, a nawet szwy chirurgiczne. Krew skrzypłoczy służy do badania leków przez przemysł farmaceutyczny. Jest jedyna w swoim rodzaju i właśnie dlatego... bardzo droga. Litr krwi mieczogonów kosztuje 15 tysięcy dolarów. Skrzypłoczy na świecie jest coraz mniej. Dzisiaj zamieszkują tereny wzdłuż wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej i Zatokę Meksykańską, gdzie uwielbiają piaszczysto-błotniste zatoki i delty rzek. Ich populacja spada, bo w przeszłości mieczogony były masowo zabijane przez rybaków łowiących małże (którymi skrzypłocze się żywią), i kurczą się ich siedliska (linie brzegowe są zabudowywane), a środowisko, w którym mieszkają, jest coraz bardziej zanieczyszczone. Pobieranie krwi od mieczogonów wygląda jak pobieranie jej od krwiodawców. Bierze się taką ilość (w praktyce około 1/3 całej objętości), by zwierzę w dobrej formie fizycznej mogło funkcjonować w środowisku i by mogło być dawcą jeszcze wielokrotnie.

Jesteś człowiekiem pełnym pasji? Chcesz poznać świat? Chcesz dostawać powiadomienia o nowych tekstach z dziedziny nauki, podróży, historii i kultury? Polub nas na fejsbuku: SZEROKIE HORYZONTY - POZNAJ ŚWIAT.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.