Na progu rewolucji

Tomasz Rożek

GN 15/2014 |

publikacja 10.04.2014 00:15

Warto zapamiętać nazwisko Malinkiewicz. Być może kiedyś dzieci na lekcjach fizyki albo przyrody będą się o nim uczyły.

Ogniwa słoneczne wykonane z krzemu są drogie i mało wydajne. Te wykonane z perowskitów będzie można napylać np. na ubranie East News Ogniwa słoneczne wykonane z krzemu są drogie i mało wydajne. Te wykonane z perowskitów będzie można napylać np. na ubranie

Fakt, że nie potrafimy czerpać energii ze Słońca, może być irytujący. Wszystko, co żyje na tej planecie, funkcjonuje dzięki naszej dziennej gwieździe. Rośliny, a przez nie zwierzęta, czerpią energię ze Słońca. A my jakoś nie potrafimy. Robimy to co prawda drogą okrężną, czyli przez spalanie paliw kopalnych (które kiedyś były albo roślinami, albo zwierzętami), ale przy tym wyrzucamy do atmosfery ogromne ilości szkodliwych substancji (z których dwutlenek węgla jest chyba najmniej kłopotliwy). Gdzie leży problem? Potrafimy budować ogniwa fotowoltaiczne, ale są one drogie i mają niską sprawność. Te najdroższe potrafią na energię elektryczną przerobić niewiele ponad 25 proc. energii słonecznej. Ogniwa standardowe mają sprawność około 13–14 proc.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.