Pogoda sprzyja barciom w lesie

PAP |

publikacja 06.05.2014 21:12

Dobra pogoda, przyspieszona wegetacja kwitnących roślin sprzyja pszczołom. Leśnicy w Nadleśnictwie Barlinek (Zachodniopomorskie), opiekujący się barciami, mają nadzieję na dobre zbiory leśnego miodu.

W Polsce żyje ponad 470 gatunków pszczół   beckymaldonado / CC 2.0 W Polsce żyje ponad 470 gatunków pszczół
Ponad 220 z nich znajduje się w Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych
Nadleśnictwo realizuje od kilku lat wyjątkowy projekt - zasiedla w oryginalnych barciach, czyli wydrążonych drzewach, pszczoły odpornej rasy, tzw. augustowskiej. Jak powiedział PAP nadleśniczy Sławomir Gibert, opiekunowie pszczół już obserwują, że owady są bardzo aktywne, zbierają nektar z okolicznych kwitnących roślin, produkują miód i mnożą się. "Niestety, wyprodukowany w barciach miód nie będzie na sprzedaż, realizowany bowiem przez nadleśnictwo projekt ma służyć naturze" - podkreśla.

Celem przedsięwzięcia jest zwiększenie różnorodności biologicznej w lasach Puszczy Barlineckiej i jej ochrona - dodaje. Powrót pszczół do ich naturalnego środowiska w lasach to działanie, które ma także na celu m.in. ratowanie populacji tych owadów.

Leśnicy szykują się już do zbierania nowych rojów pszczół. Powstaną one prawdopodobnie za niecałe dwa tygodnie i także zostaną umieszczane w barciach - dodaje nadleśniczy.

Pszczoły były zasiedlone w barciach w ubiegłym roku. Wyprodukowały trochę miodu, ale bartnicy zostawili go im na zimę, by owady mogły ją przetrwać. Barcie powstały w Leśnictwie Niesporowice - jest ich obecnie sześć. Część wydrążono w sosnach i znajdują się wysoko nad ziemią; jedna została urządzona w pniu po ściętym drzewie.

"Planujemy, by w naszych lasach powstało w przyszłości więcej barci. Chcemy, by odporne na niesprzyjające warunki środowiskowe pszczoły mnożyły się u nas. Ich roje mogłyby być umieszczane także w zwykłych ulach. Wówczas krzyżowałyby się z innymi pszczołami, wzmacniając całą populację" - tłumaczy Gibert.

Dla sprowadzanych do barlineckich lasów z Warmii i Mazur ras pszczół lasy stanowią pierwotne środowisko naturalne. Owady te dzięki swym uwarunkowaniom genetycznym są odporne na choroby, które dziesiątkują obecnie pszczele hodowle. Sprowadzone wraz z rojami królowe przekażą swoje geny pszczołom występującym w Puszczy Barlineckiej, co je uodporni - spodziewają się leśnicy. Jak podkreśla Gibert, obecność pszczół wzbogaci też faunę lasów, a także podniesie odporność lasów na zagrożenia biologiczne.

Projekt leśników z Barlinka wsparty był ze środków unijnych.

W Polsce żyje ponad 470 gatunków pszczół, z czego ponad 220 znajduje się w Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych. Chociaż pszczoły kojarzą się głównie z produkcją miodu, to dla człowieka najważniejszym efektem ich pracy i innych dziko żyjących owadów jest zapylanie roślin.

Według danych podanych przez Greenpeace, w USA ginie co roku średnio 1/3 pszczół, w Chinach są miejsca, w których pszczół nie ma już wcale. W Europie ginie ich średnio 20 proc., przy czym istnieją rejony, w których straty sięgają ponad 50 proc. Z raportu opublikowanego przez Komisję Europejską wynika, że znacznie więcej pszczół ginie na północy kontynentu niż na południu i wschodzie. W Polsce w zimie przełomu 2012 i 2013 roku wskaźnik śmiertelności pszczół wyniósł 14,8 proc.

Wśród najważniejszych przyczyn wymierania pszczół wymienia się wykorzystanie środków ochrony roślin w rolnictwie, zmiany klimatyczne i niszczenie pszczelich siedlisk.