Po mokrych sladach przodków

PAP |

publikacja 06.10.2014 10:25

Zespół archeologów podwodnych z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu odkrył pradziejową osadę zlokalizowaną w jeziorze Gil Wielki na Pojezierzu Iławskim.

Po mokrych sladach przodków Jarosław Kruk / CC-SA 3.0 Naczynia z kultury ceramiki sznurowej. Te znaleziono w Pełczyskach, eksponowane w Pałacu Wielopolskich w Chrobrzu

Jak powiedział PAP nadzorujący prace kierownik Zakładu Archeologii Podwodnej UMK dr hab. Andrzej Pydyn, odkryte przez badaczy stanowisko jest bardzo ciekawe i z pewnością potrzebne będą dalsze jego badania. "W tej chwili trzeba wykonać pełną dokumentację, czyli między innymi dokładne mapy i zasięg stanowiska" - podkreślił dr Pydyn.

Materiał, który odkryto podczas trwających od wiosny prac wskazuje, że jedna z płycizn znajdująca się w jeziorze Gil Wielki była kilkakrotnie wykorzystywana w różnych okresach przez minione społeczności. Wśród odnalezionej ceramiki liczne fragmenty nawiązują do tradycji neolitycznej i - według ustaleń naukowców - prawdopodobnie związane są z ludnością tzw. kultury ceramiki sznurowej.

Jak zaznaczył dr Pydyn, jeśli badania fizykochemiczne potwierdzą sugerowaną chronologię, odkryte stanowisko byłoby pierwszą osadą z epoki kamienia odnalezioną w polskich wodach.

Prace toruńskich archeologów są kontynuacją ubiegłorocznych badań w wodach Pojezierza Iławskiego, podczas których naukowcy z UMK odkryli pozostałości średniowiecznych przepraw mostowych. W tym roku badania realizowane były na jeziorze Iławskim, Gil Wielki, Drwęckim oraz Grażymowskim. "Pojezierze Iławskie jest historycznie bardzo ciekawym miejscem. Od pradziejów znajdowało się na styku kultur, m.in. słowiańskich i pruskich. Co więcej - jest to miejsce słabo rozpoznane archeologicznie" - poinformował dr Pydyn.

Podobnie jak w poprzednim sezonie badawczym, tym razem również do badań zastosowano metody nieinwazyjne - skanowanie echosondą i sonarem bocznym, które umożliwiły stworzenie dokładnych map głębokości odtwarzających wygląd dna. Do sprawdzenia tego, co znajduje się pod dnem wykorzystano natomiast georadar.

Badania były prowadzone we współpracy z warszawskim oddziałem Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich. Całość jest finansowana przez Narodowy Instytut Dziedzictwa w ramach programu "Dziedzictwo kulturowe".