Panie robocie, proszę o...

PAP |

publikacja 29.10.2014 09:32

W sklepie Orchard Supply Hardware (sprzęt ogrodniczy, narzędzia itp.) w kalifornijskim San Jose klientom pomagają w zakupach ... roboty. Tę usługę, tylko na pozór wyglądającą na science fiction, opisuje we wtorek agencja Associated Press.

Panie robocie, proszę o... Tym paniom to żaden robot jeszcze długo niczego nie doradzi :) Henryk Przondziono /Foto Gość

Cztery roboty - białe kolumny z dwoma dużymi ekranami - poruszają się na kołach. Każdy jest wyposażony w kamerę 3D i oprogramowanie umożliwiające identyfikację przedmiotów. Dostęp do bazy danych umożliwia robotom sprawdzenie dostępności towarów.

Klient może przyjść do sklepu z jakąś śrubką i powiedzieć: "Panie robocie, potrzebuję tego więcej". Jeśli takie śruby są dostępne, robot poinformuje o tym, a następnie zaprowadzi klienta do właściwej półki - mówi Kyle Nel, dyrektor laboratorium innowacji firmy Lowe's Companies Inc., do której należą sklepy Orchard Supply Hardware. Roboty rozpoznają język angielski i hiszpański.

Inną możliwością interakcji z robotem jest wykorzystanie jego ekranu, na którym klient sam może zapoznać się z ofertą sklepu, obejrzeć towary, zapoznać się z cenami itp.

Prace nad sklepowymi robotami firma Lowe's rozpoczęła niespełna rok temu wspólnie z firmą technologiczną Fellow Robots z Doliny Krzemowej. Kosztów projektu nie ujawniono.