Silnik na orzeszki

Mirosław Dworniczak

GN 05/2015 |

publikacja 29.01.2015 00:15

Dziś nazwisko Rudolfa Diesla jest w zasadzie synonimem konkretnego i bardzo popularnego typu silnika. Wiemy więcej o wynalazku niż o wynalazcy. A była to postać niezwykła.

Rudolf Diesel – konstruktor wysokoprężnego silnika spalinowego o zapłonie samoczynnym. Mógł on wykorzystywać olej arachidowy (powyżej), otrzymywany z orzeszków ziemnych, który był tańszy niż paliwa wytwarzane z ropy naftowej ROGER VIOLLET /EAST NEWS Rudolf Diesel – konstruktor wysokoprężnego silnika spalinowego o zapłonie samoczynnym. Mógł on wykorzystywać olej arachidowy (powyżej), otrzymywany z orzeszków ziemnych, który był tańszy niż paliwa wytwarzane z ropy naftowej

Ta historia zaczyna się w Europie drugiej połowy XIX wieku – ogarniętej konfliktami, ale także bardzo szybko rozwijającej się technologicznie. Nie był to – jak dzisiaj – rozwój elektroniki, tylko raczej mechaniki. Nie szukano szybkich sposobów na komunikację czy magazynowanie i przetwarzanie danych, tylko na napędzanie coraz większej ilości urządzeń mechanicznych instalowanych w fabrykach. Budowano wyżej, więcej i szybciej.
 

Chcę zostać inżynierem!

W takiej Europie w Paryżu w 1858 r. w rodzinie emigrantów z Bawarii urodził się Rudolf Diesel. Rozpoczęta w 1870 r. wojna prusko-francuska zmusiła wiele niemieckich rodzin mieszkających we Francji do emigracji. Dieslowie wyjechali do Londynu. Rodzice Rudolfa uznali jednak, że ich syn powinien kształcić się w Niemczech, dlatego wysłali go do ciotki do Augsburga. Nastolatek miał już wtedy dość jasno sprecyzowane plany na przyszłość – w liście do rodziców napisał: „chcę zostać inżynierem!”. Rozpoczął studia w Monachijskim Uniwersytecie Technicznym. Miał sporo szczęścia, ponieważ trafił tam pod skrzydła wybitnego wynalazcy i inżyniera – Carla von Linde, specjalisty od technologii skraplania gazów, który jako pierwszy opracował przemysłowe metody destylacji skroplonego powietrza. Wkrótce Diesel zachorował na tyfus. Na rok musiał opuścić uczelnię. Na rekonwalescencję wybrał się do Szwajcarii, gdzie w jednej z fabryk doskonalił swoje inżynierskie zamiłowania. Na studia wrócił z nową wiedzą i zapałem. Po dyplomie dołączył w Paryżu do swojego mentora Lindego, który opracowywał właśnie projekt wielkiej fabryki urządzeń chłodniczych. Rok później Diesel został dyrektorem tej firmy.
 

Nowe silniki

Pod koniec XIX w. podstawowym typem silnika była wynaleziona przez Jamesa Watta maszyna parowa. Służyła ona do napędzania rozmaitych urządzeń – od warsztatów tkackich przez inne urządzenia przemysłowe aż do lokomotyw parowych oraz statków. Efektywność energetyczna tego typu silników była jednak niewielka, nie przekraczała 10 procent. A ponieważ rewolucja przemysłowa była w pełnym rozkwicie, wielu ludzi prowadziło prace nad innymi, bardziej sprawnymi typami silników. Kiedy Rudolf Diesel postanowił zająć się tą tematyką, znany już był silnik nowego typu, którego twórcą był Nikolaus Otto (silnik benzynowy). Podstawową różnicą w stosunku do maszyny parowej było przeniesienie miejsca, w którym jest generowana energia do wnętrza silnika. Silnik Otto jest urządzeniem o zapłonie iskrowym, w którym spalaniu ulega mieszanka ciekłego paliwa z powietrzem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.