publikacja 04.02.2016 00:15
Nowotwór piersi i szyjki macicy, zatorowość płucna, zawał, zakrzepica różnych narządów – to możliwe skutki antykoncepcji hormonalnej. Donoszą o nich pisma medyczne, ostrzega WHO. Tabletki hormonalne nie tylko mogą być przyczyną powikłań, ale niosą też realne ryzyko śmierci. W Polsce powstała praca zbiorowa lekarzy, która przełamuje milczenie w tej sprawie.
canstockphoto/studio gn
Niedawno w 43 krajach świata wycofano ze sprzedaży tabletki Cilest. Te pigułki hormonalne były chętnie przepisywanym przez ginekologów środkiem antykoncepcyjnym. Producent tłumaczył się enigmatycznie: „Decyzja o zaprzestaniu sprzedaży 32 mln tabletek Cilest została podjęta, ponieważ jeden ze składników aktywnych tego środka antykoncepcyjnego nie odpowiada specyfikacji”. Oświadczenie to wzbudziło strach wśród pacjentek.
Firma upierała się jednak, jakoby zdaniem lekarzy decyzja ta nie wpływała na skuteczność i bezpieczeństwo środka. Dlaczego więc go wycofano? W tym samym czasie na jaw wyszła inna sprawa. 17-letnia pacjentka zmarła z powodu zatoru płuc, do którego doszło w wyniku stosowania antykoncepcji hormonalnej – ten głośny przypadek spowodował burzliwą debatę o antykoncepcji w Szwajcarii. Tamtejsza Agencja ds. Produktów Leczniczych „Swissmedic” potwierdziła, że zator spowodowały pigułki Dianette i Diana-35 – popularne także w Polsce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.