Testy przebiegły tak dobrze, że w lipcu 2018 r. mają ruszyć regularne kursy. Testowane taksówki będą się poruszały z prędkością do 160 km/h i będą w stanie przewieźć osobę ważącą do 100 kg na odległość do 50 km. Na tyle wystarczy prądu w zainstalowanych na pokładzie drona akumulatorach.

Najdłuższe kursy nie będą mogły trwać więcej niż 30 minut. O bezobsługowych latających taksówkach mówi się już od wielu lat, ale żadne miasto nie zdecydowało się jeszcze ich wprowadzić. Wygląda na to, że pierwszy będzie Dubaj, perła w koronie Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Przy okazji testów w Dubaju jedna z izraelskich firm oświadczyła, że do 2020 r. wyprodukuje autonomiczny pojazd latający, który będzie mógł służyć jako latająca karetka pogotowia albo transportowiec dla niewielkiego oddziału policji.