Borelioza z Lyme

publikacja 02.12.2008 16:16

Borelioza jest chorobą zakaźną wywoływaną przez bakterie należące do krętków. Na człowieka i niektóre zwierzęta przenoszona jest przez kleszcze. .:::::.

Borelioza z Lyme

Po raz pierwszy borelioza została opisana w 1975 roku, gdy w miasteczku Lyme w stanie Connecticut w USA zaobserwowano masowo występujące zapalenie stawów u dzieci. Wyróżnia się 3 etapy przebiegu nieleczonej boreliozy. Pierwszy z nich charakteryzuje się pojawieniem w miejscu ukąszenia zmiany rumieniowej na skórze.

W tej fazie występują niejednokrotnie także objawy grypopodobne. Kolejnym etapem są dolegliwości stawowe, podrażnienie opon mózgowych lub nerwów obwodowych, a nawet zapalenie mięśnia sercowego. Trzecim stadium jest infekcja przewlekła, która wiąże się z występowaniem zaburzeń czucia, bólami mięśniowo- -stawowymi, przewlekłym zmęczeniem oraz zaburzeniami psychicznymi.

Przebieg boreliozy może być bardzo zróżnicowany. Amerykański lekarz badający tą chorobę dr Joseph Burrascano podał listę kontrolną jej objawów. Występowanie co najmniej kilku z nich równocześnie, może wskazywać na to, że mamy do czynienia właśnie z boreliozą.

* Gorączki, poty, dreszcze, fale gorąca
* Zmiana masy ciała
* Zmęczenie, ociężałość, słaba wytrzymałość
* Wypadanie włosów
* Bóle gardła, bóle jąder, bóle bioder
* Nieregularna menstruacja
* Nieoczekiwane wytwarzanie mleka, bóle piersi
* Bóle żołądka, bóle głowy
* Bóle w piersiach lub obolałe żebra
* Krótki oddech, kaszel
* Palpitacje serca, skoki pulsu
* Bóle i obrzmienia stawów
* Bóle i kurcze mięśni, tiki mięśni
* Kłucie, utrata czucia, palenie, przeszywające bóle
* Paraliż twarzy
* Podwójne rozmyte widzenie, wrażliwość na światło
* Dzwonienie w uszach, bóle uszu, wrażliwość na dźwięk
* Nasilona choroba lokomocyjna, zawroty głowy, utrata równowagi
* Lekkomyślność, otumanienie, trudności z myśleniem
* Problemy z koncentracją, czytaniem
* Brak orientacji, gubienie się
* Problemy z wymową i pisaniem
* Zmiany nastroju, drażliwość, depresje
* Za długi lub za krótki sen



Gość Niedzielny 28/2008