Technologia nie dla nas?

Tomasz Rożek

publikacja 07.12.2018 09:31

Każda modyfikacja genetyczna kojarzy się z zamachem na naturalny bieg wydarzeń. Jednak „skład genetyczny” modyfikujemy od zawsze.

Technologia nie dla nas? Jakub Szymczuk /Foto Gość Wchodząc do warzywniaka, nie spotkamy niczego, co nie jest zmodyfikowane genetycznie

Chociażby wybierając najdorodniejsze zwierzęta ze stada do dalszego rozrodu czy drzewa dające najlepsze owoce do rozsadzania. Wchodząc do warzywniaka, nie spotkamy niczego, co nie jest zmodyfikowane genetycznie.

Przez tysiące lat modyfikacja odbywała się trochę na oślep, trochę przypadkowo, a na jej efekty trzeba było bardzo długo czekać. Aktualnie biotechnolog czy genetyk wie, co modyfikować i jak. Nowe gatunki tworzy się na szalce w laboratorium, a nie w oborze czy na polu, i trwa to znacznie krócej niż kiedyś. Czy modyfikacja genów jest zła czy dobra? Jest neutralna. Można ją wykorzystać dobrze (np. modyfikując bakterie, by te wytwarzały lekarstwa) albo źle (modyfikując genom człowieka).

GMO to zaledwie jeden z wielu możliwych przykładów. Czy okiełznanie reakcji rozszczepienia jądra atomowego jest dobre czy złe? Źle się dzieje, gdy ta technologia jest wykorzystywana do budowy bomb atomowych, dobrze, gdy dzięki niej pozyskujemy w sposób nieinwazyjny dla środowiska energię elektryczną.

W „Current Biology” ukazał się raport nt. zanieczyszczenia oceanu tworzywami sztucznymi. Wokół nas jest ich pełno. Trudno znaleźć przedmiot, który nie byłby choć w kawałku zbudowany z plastiku. Dlatego przedmioty te są lżejsze, bardziej wytrzymałe i trwalsze. Tworzywa sztuczne, z których wykonane są opakowania na żywność, przedłużają jej zdatność do spożycia. Tworzywa sztuczne czynią nasze otoczenie bezpieczniejszym. Można dobrze o nich pisać długo, ale nie są one pozbawione wad.

Plastikowy talerzyk czy reklamówka nie rozłożą się w środowisku tak łatwo jak rzeczy wykonane z papieru. Czy tworzywa sztuczne są dobre czy złe? Są neutralne, to my nie dorośliśmy do korzystania z nich. Wciąż nie potrafimy zrozumieć, że plastików się nie wyrzuca do lasu, na pole, do wody. Tworzywa sztuczne się segreguje i przetwarza. Tylko wtedy wykorzystujemy ich zalety w całej rozciągłości. Jeżeli w końcu tego nie zrozumiemy, nasze pokolenie zostawi po sobie Ziemię zasypaną nierozkładającymi się plastikami. Jesteśmy od tego o krok.