Sztuczny deszcz

GN 4/2019 |

publikacja 24.01.2019 00:00

Japończycy planują wystrzelić w kosmos satelitę, który wytworzy sztuczny deszcz meteorów.

Sztuczny deszcz SAM FURLONG /EPA/pap

Satelita, znajdując się na odpowiedniej orbicie, wyrzuci z siebie dużą ilość niewielkich, mających około centymetra, obiektów, które wpadając do ziemskiej atmosfery, zaczną się mocno rozgrzewać. To proces naturalny, bo kontakt z gęstszym ośrodkiem (także gazem) powoduje, że obiekty poruszające się z dużą prędkością rozgrzewają się do temperatur tak wysokich, że sam obiekt i jego gazowe otoczenie staje się źródłem światła.

Twórcy satelity twierdzą, że materiał, z jakiego zrobione są mające być wyrzucone z satelity „pastylki”, jest bardziej wytrzymały niż naturalne okruchy skalne, dlatego wrażenia świetlne będą dłuższe i wyraźniejsze. Będzie można podziwiać je nawet na obszarach, na których jest dużo źródeł sztucznego światła, czyli np. w centrach miast.

Misja jest próbą stworzenia nowej technologii i usługi. Jeżeli się powiedzie, w przyszłym roku planowany jest kolejny start i kolejny sztuczny deszcz meteorów.•

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.