Żyje czy nie?

GN 18/2019 |

publikacja 02.05.2019 00:00

Naukowcy przeprowadzili eksperyment, który zadziwił środowisko nie tylko lekarzy i biologów.

Żyje czy nie? istockphoto ►

Odtworzyli krążenie i funkcje komórkowe świńskiego mózgu, który przez wiele godzin był nieżywy.

Cztery godziny po śmierci zwierzęcia naukowcy podłączyli jego mózg do urządzenia BrainEx, które symulowało układ krwionośny. Do naczyń krwionośnych nie była pompowana krew, tylko specjalnie przygotowany płyn. Ku ogromnemu zdziwieniu badacze zauważyli, że komórki mózgu „ożyły”. A może w ogóle nie były martwe? Dotychczas panowało przekonanie, że komórki nerwowe umierają kilkanaście, góra kilkadziesiąt sekund po ustaniu krążenia (i niedostarczaniu tlenu). Tymczasem w tym eksperymencie po kilku godzinach komórki wciąż były żywe. Co więcej, wykazywały podstawowe funkcje i aktywność. Nie udało się jednak zaobserwować aktywności elektrycznej całego mózgu. Żywe i aktywne były jego elementy składowe (komórki), ale mózg jako całość nie działał, nie był aktywny.

Nie do końca wiadomo, jak interpretować wyniki tego eksperymentu. Tym bardziej że podważają one silne przekonanie, jakie panowało do dzisiaj. Nie ma wątpliwości, że podobne badania będą prowadzone dalej. W dalszej perspektywie mogą się one okazać bardzo pomocne przy terapiach osób np. po udarach mózgu. •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.