Morze planet

Tomasz Rożek

GN 31/2019 |

publikacja 01.08.2019 00:00

Przez setki lat, patrząc w gwiazdy, zastanawialiśmy się, czy tam, nad naszymi głowami, mieszkają żywe istoty. Wciąż zadajemy sobie to samo pytanie, choć wiemy znacznie więcej niż nasi dalecy przodkowie.

Naukowcy odkryli już w kosmosie tysiące planet. Sandra Demmelhuber /dpa/pap Naukowcy odkryli już w kosmosie tysiące planet.

Polscy astronomowie pod kierunkiem prof. Andrzeja Udalskiego z Uniwersytetu Warszawskiego już kilka lat temu oszacowali, że w Drodze Mlecznej, w naszej galaktyce, na jedną gwiazdę przypada średnio jedna planeta. Oczywiście istnieją gwiazdy bez planet, ale są też takie jak nasze Słońce, które jest okrążane przez kilka globów.

Gdzie jest życie?

Jeżeli szacunki zespołu profesora są prawdziwe, tylko w Drodze Mlecznej, w sumie małej galaktyce, istnieje kilkaset miliardów planet. Co to wszystko ma wspólnego z tematem życia? Znamy tylko jeden jego model. Życie oparte na związkach węgla, które do funkcjonowania potrzebuje stabilnych warunków i płynnej wody. Takie życie nie może funkcjonować nigdzie poza planetami, i to raczej skalistymi, czyli takimi jak Ziemia. Na listę globów, które mogłyby być przystankiem dla życia, z czystym sumieniem możemy także wpisać przynajmniej niektóre księżyce. No ale ich istnienie jest związane z planetami.

Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.