Plastik powszedni

Tomasz Rożek

Gość Niedzielny 35/2019 |

publikacja 29.08.2019 00:00

Kochamy plastik. Jest trwały, lekki i elastyczny. Tani i łatwy w produkcji, a ze względu na jego właściwości możemy skroić go pod swoje potrzeby. To rewolucyjny wynalazek, a zarazem ogromny kłopot dla Ziemi i życia, które na niej mieszka.

Plastik nie ulega biodegradacji. Dzisiaj w każdym ekosystemie, w wodzie, w powietrzu i w organizmach żywych znajdujemy mikro- i nanokawałki tworzyw sztucznych. NIC BOTHMA /epa/pap Plastik nie ulega biodegradacji. Dzisiaj w każdym ekosystemie, w wodzie, w powietrzu i w organizmach żywych znajdujemy mikro- i nanokawałki tworzyw sztucznych.

Opakowania plastikowe są z nami zaledwie od kilkudziesięciu lat, ale to wystarczyło, by stały się znakiem naszych czasów. Warstwa plastików, która już teraz jest wyraźna w osadach dennych, w przyszłości będzie dowodem na istnienie antropocenu – epoki geologicznej, w trakcie której człowiek nieracjonalnie eksploatował Ziemię. Epoka jest synonimem długiego okresu. Antropocen może być jednak wyjątkowo krótki. Jedni twierdzą, że zmądrzejemy i zaczniemy racjonalniej wykorzystywać tworzywa sztuczne, inni – że coś, co pozwoliło nam przyspieszyć rozwój gospodarczy i technologiczny, zrujnuje nasze biologiczne otoczenie. Przyszłość pokaże. Na razie jesteśmy na etapie uświadamiania sobie, jak bardzo plastiki obecne są w naszym życiu i w życiu innych organizmów na Ziemi. Jeszcze nie wiemy, jakie będą tego konsekwencje.

Jemy go…

W ciągu ostatnich 70 lat wyprodukowaliśmy prawie 9 mld ton tworzyw sztucznych. Obecna produkcja wynosi około 400 mln ton rocznie. Plastiki znajdziemy na dnie Rowu Mariańskiego i na pustyniach, na biegunach, a nawet w najbardziej niedostępnych częściach puszczy amazońskiej. Mam na myśli nie tylko plastikowe śmieci w skali makro, ale przede wszystkim tzw. mikroplastiki, cząsteczki tak małe, że nie widać ich gołym okiem.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.