Świat odkryć (3)

Gość Niedzielny/pd

publikacja 07.07.2010 07:07

Naukowcy z Wielkiej Brytanii przeprowadzili badania, z których wynika, że Anglików najbardziej denerwują… wolne łącza internetowe.

Świat odkryć (3) Martin Kingsley / CC 2.0

Aż 41 proc. ankietowanych wolny internet wskazało jako najbardziej irytujący aspekt ich życia codziennego. Aż 36 proc. denerwują mało pomocni pracownicy infolinii, a 26 proc. wysoka, ich zdaniem, przestępczość.

18 proc. martwi się, że z powodu cięć kadrowych zostanie bez pracy. Kiepski stan służby zdrowia irytuje tylko 14 proc. Brytyjczyków.

Kandydat na licytacji - jedna osoba jeden głos – to podstawa demokracji. Uczeni z Universidad Autonoma w Madrycie na łamach czasopisma „European Journal of Political Economy” zaproponowali inny sposób na wybieranie przedstawi-cieli władzy.

Zastanawiają się, czy nie lepiej byłoby stworzyć możliwość głosowania cząstkowego. Każdy uprawniony do głosowania otrzymywałby do dyspozycji 100 punktów, które mógłby rozdysponować pomiędzy startujących w wyborach według własnego uznania.

I tak mógłby 90 punktów dać jednemu kandydatowi, a pozostałych 10 punktów drugiemu. Wygrywałby ten, kto otrzyma największą ilość punktów. Taka metoda głosowania nazywa się standaryzowaną licytacją i – zdaniem politologów, autorów pracy – zwiększa wpływ wyborców na ostateczny wynik.

Autorzy nie podają, jak skomplikowany system głosowania mógłby wpłynąć na i tak niewielką frekwencję wyborczą i o ile więcej kosztowałyby wybory przeprowadzone ich sposobem.

Cyfrowe archiwum - archiwa ośrodka Bletchley Park, gdzie w czasie II wojny światowej odczytywano zakodowane przez niemiecką maszynę Enigma informacje, będą dostępne w technologii cyfrowej. Zdaniem ekspertów wojennych, złamanie szyfru Enigmy skróciło wojnę o 2–3 lata.Enigmę Niemcom wykradli Polacy, a szyfr złamali matematycy z II Oddziału Sztabu Generalnego WP. Swoją wiedzę przekazali Brytyjczykom. Udział Polaków w operacji jest jednak pomijany. Być może teraz, gdy światło dzienne ujrzą dziesiątki tysięcy stron tajnych dokumentów, sytuacja się zmieni.

W Bletchley Park pracowało ok. 10 tys. osób różnych specjalności: lingwistów, matematyków i techników. Jednym z kryteriów przyjęcia do pracy była zdolność rozwiązania krzyżówki z „Daily Telegraph” w czasie krótszym niż 12 minut.