To nie koniec świata

Agata Puścikowska

GN 08/2020 |

publikacja 20.02.2020 00:00

A nawet czasem – świata początek. Mimo to stomia budzi czasem lęk i panikę nie tylko u chorych.

W zaakceptowaniu swojej sytuacji życiowej osobom ze stomią ma pomóc rozpoczęta właśnie kampania społeczna pod hasłem: „StomaLife. Odkryj stomię”. istockphoto W zaakceptowaniu swojej sytuacji życiowej osobom ze stomią ma pomóc rozpoczęta właśnie kampania społeczna pod hasłem: „StomaLife. Odkryj stomię”.

Czym jest stomia? Najkrócej mówiąc, jest to przetoka, otwór na zewnątrz brzucha, dzięki któremu m.in. treść jelitowa jest usuwana do specjalnych woreczków. – Stomia jest albo ostatecznym, albo pośrednim leczeniem chorób przewodu pokarmowego. Kojarzy się ją z rakiem, bo w tych sytuacjach najczęściej dochodzi do wyłonienia stomii. Ale stosuje się ją też w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego czy choroby Crohna – tłumaczy chirurg onkologiczny dr n. med. Marcin Januszkiewicz ze Szpitala Wojewódzkiego w Białymstoku.

Pan Krzysztof osiem lat temu usłyszał diagnozę – rak jelita grubego. Konieczność wyłonienia stomii i leczenia chemią. Na chemię jeszcze by się zgodził. Na stomię nie miał zamiaru. Coś tam poczytał, coś usłyszał. Wystarczyło, aby się przerazić i zrazić.

Aleksandra zachorowała na wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Miała narzeczonego, planowali ślub. Choroba pokrzyżowała te plany. Gdy lekarze zaproponowali wyłonienie stomii, narzeczonemu trudno było to zaakceptować. I na nic zdały się tłumaczenia, że zabieg i późniejsze funkcjonowanie nie blokują żadnych aktywności. Rozstali się.

Pani Kinga, gdy zachorowała na raka jelita grubego, od razu podeszła do sprawy technicznie i konkretnie: wypytała lekarzy, zgłosiła się też do fundacji pomagającej stomikom. Poddała się leczeniu onkologicznemu i zabiegowi wyłonienia stomii z przeświadczeniem, że „wszystko jest dla ludzi”. Żyje ze stomią cztery lata. Wiedzą o tym tylko najbliżsi. Nie wiedzą: szef w wielkiej firmie, w której pracuje, kontrahenci, koledzy i koleżanki, z którymi regularnie się spotyka i jeździ na wakacje nad morze. Nie muszą.

Lęk przed nieznanym

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.