Jakość naszego snu zależy od wielu czynników. Na większość z nich mamy wpływ. Odpowiednia przestrzeń, wygodne łóżko, niezbyt wysoka temperatura i wietrzenie pokoju przed snem (jeśli nie ma smogu) – to tylko niektóre z nich. Inne to odpowiednio dobrana dieta, lekkostrawna kolacja i wyciszenie się bez świecącego ostrym światłem ekranu telefonu czy komputera.

Warto zastanowić się także nad tym, czy śpimy na dobrze dobranym do naszej sylwetki i wagi materacu. Czy mamy odpowiednią do naszej pozycji spania poduszkę. To bardzo ważne, szczególnie dla osób cierpiących na przewlekłe choroby (np. refluks żołądka, otyłość brzuszna) i bóle związane z nieprawidłowym przykurczem mięśni.

Materac

Niezależnie od tego, z jakich elementów i materiału jest zbudowany, materac nie powinien być ani zbyt miękki, ani za twardy. Co to oznacza? – Przyjmuje się, że ciało nie powinno się wtopić w materac więcej niż 3 cm – mówi Dawid Maciejewski, fizjoterapeuta. – Jak widać, jest to sprawa indywidualna. Każdy powinien dobrać sobie materac do swoich warunków fizycznych (wzrost, waga, pozycja snu), a także zwrócić uwagę, czy materac dobrze wypełnia przestrzeń między najbardziej wystającymi podczas snu częściami ciała – dodaje.

Dlatego tak ważne jest wypróbowanie materaca przed zakupem w sklepie. Na rynku mamy ich bardzo duży wybór. Są zróżnicowane pod względem budowy, grubości, miękkości i materiałów, z jakich są zrobione. Wybierając odpowiedni dla nas materac, możemy w niektórych sklepach stacjonarnych skorzystać z fachowej porady fizjoterapeuty, a nawet wypróbować produkt przez kilka dni w domu. Dla par o różnych gabarytach dostępne są materace, w których każda z połówek zrobiona jest z pianki o różnej gęstości. Warto więc z tego skorzystać.