Został chyba jeszcze od świąt Bożego Narodzenia i nie bardzo miałam pomysł, jak go wykorzystać. Grochówka jest smaczna, ale co poza tym? Czytając o hummusie (patrz sąsiednia strona), stwierdziłam, że inspirując się pastą z cieciorki, spróbuję przyrządzić groch z czerwoną soczewicą. Smak i konsystencja przerosły moje oczekiwania, a kremowa pasta z dodatkiem kiszonych jarzyn, oliwy i płaskich chlebków domowego wypieku (mąka, woda, sól i drożdże) okazała się wyśmienitym daniem na rodzinną kolację. Potem przeczytałam, że pasta z grochu to przysmak grecki. Nazywany fava jest serwowany w tym kraju jako przystawka do lekkich dań obiadowych lub kolacji. Po ostygnięciu pastę można przechowywać w lodówce. Nadaje się do smarowania kanapek albo małych grzanek posypanych ziołami. Do tego robi się ją szybko i łatwo, a to duża zaleta w kuchni.

Czas przygotowania: ok. 40 min.
Ilość: 4 niewielkie miseczki

Składniki:

• 1 szklanka grochu łuskanego (połówki)
• 1/2 szklanki soczewicy czerwonej
• 1 cebula
• 3 ząbki czosnku
• pieprz, sól
• 4 łyżki oliwy z oliwek
• opcjonalnie przyprawy do wyboru: kolendra zielona, pietruszka, kmin rzymski lub garam masala – mieszanka przypraw, papryka ostra lub wędzona

Groch namoczyć kilka godzin wcześniej (skróci to czas gotowania) lub jeśli są to połówki grochu łuskanego przepłukać na sicie pod bieżącą wodą. Podobnie postąpić z soczewicą. Zalać wodą w garnku i gotować do miękkości (ok. 20–30 minut), dodając 1/2 łyżeczki soli. W tym czasie posiekać w drobne cząstki obraną wcześniej cebulę i czosnek. Po ugotowaniu odlać wodę (zostawiając część w razie potrzeby do rozrzedzenia masy). Cebulę i czosnek razem z ugotowanym grochem i soczewicą zblendować na gładką masę doprawiając pieprzem i/lub jedną z proponowanych przypraw. Przy blendowaniu dodać 2 łyżki oliwy z oliwek (extra virgin). Gładki krem przekładać do miseczek, polać pozostałą częścią oliwy, posypać pietruszką lub zieloną kolendrą. Podawać z pieczywem i kiszonymi, marynowanymi warzywami lub innymi przystawkami warzywnymi. Pasta dobrze smakuje też z dodatkiem suszonych pomidorów i oliwy, w której są zanurzone.

Smacznego :)