Korona króluje w domu?

Agata Puścikowska

GN 13/2020 |

publikacja 26.03.2020 00:00

Epidemia trwa. Jak rozmawiać z dziećmi o potencjalnym zagrożeniu?

Rozmawiając z nastolatkami o epidemii, trzeba odwołać się do ich odpowiedzialności i dojrzałości. krzysztof błażyca /foto gość Rozmawiając z nastolatkami o epidemii, trzeba odwołać się do ich odpowiedzialności i dojrzałości.

Do tej pory życie nasze i naszych dzieci przebiegało w miarę spokojnie, w ustalonym rytmie. Obecnie – wywróciło się do góry nogami. – Widzę u dzieci zaniepokojenie, rozdrażnienie. Najmłodszy syn wciąż pyta nas o „tego koronawirusa”, boi się, czy rodzice zachorują, co z dziadkami. Nie bardzo wiem, co i jak mówić, bo sama się tego obawiam i jestem mocno zestresowana. Obawiam się też utraty pracy, kryzysu ekonomicznego. To nie poprawia mi humoru, a mój niepokój rozlewa się po wszystkich pokojach... – mówi pani Marzena, mama trójki dzieci.

– Pamiętajmy, że najmłodsi z nas są najsłabsi i należy im się największa ochrona – mówi dr Sabina Zalewska, psycholog rodziny. – Jest kilka żelaznych zasad, które warto znać i wprowadzić w domowe życie.

Po pierwsze: nie straszyć!

– Zagrożenie, którym niewątpliwie jest koronawirus, nie może działać jak straszak. Nie mówmy: „myj ręce, bo inaczej zachorujesz i wszyscy umrzemy”. Po prostu tłumaczmy, że właściwa higiena to podstawa, by się nie zarazić – tłumaczy dr Zalewska. – W sieci pojawiają się ciekawe, zabawne filmiki instruktażowe, jak myć ręce. Można je pokazać dzieciom, szczególnie młodszym. Im potrzebna jest konkretna wiedza dotycząca wirusa – oczywiście na poziomie ich możliwości poznawczych.

Nastolatki jednak to zupełnie inny poziom i relacji, i trudności, i… buntów. – Syn kontestuje sens kwarantanny, ma 16 lat, chce wychodzić z domu, bo koledzy też wychodzą. Co robić? – pisze na profilu dotyczącym wychowania mama Aleksandra.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.